Dagmara Kaźmierska popularność zawdzięcza udziałowi w programie "Królowe Życia". Charyzmatyczna celebrytka już od 10 sezonów pokazuje na antenie TTV luksusowe życie i niestrudzenie promuje wśród fanów show nie tylko własną osobę, lecz również syna Conanka czy przyjaciół, Jacka i Edzię.
Dziś trudno wyobrazić sobie "Królowe Życia" bez barwnych perypetii Dagmary Kaźmierskiej. Niedawno celebrytka udzieliła jednak wywiadu portalowi "Dzień Dobry TVN", w którym zdradziła, że coraz poważniej myśli o przeprowadzce do ukochanego Egiptu. Dagmara zapowiedziała co prawda, że nie zamierza porzucić życia w Polsce z dnia na dzień. Jak udało się jednak ustalić Pudelkowi, celebrytka już planuje rozkręcić za granicą nowy biznes i jej wyjazd do Egiptu to jedynie kwestia czasu.
Zamiłowanie do kraju faraonów Kaźmierska najwyraźniej odziedziczyła w genach. W rozmowie z portalem celebrytka wyznała, że jej przodkowie ze strony ojca mają egipskie korzenie. "Królowa życia" nie ukrywała, że faktycznie intensywnie rozmyśla o przyszłości "na emigracji" - poczyniła już nawet pierwszy zakup, który przybliży ją do spełnienia marzeń i przy okazji zapewni stały dopływ gotówki.
Kupiłam już łódź przepiękną, podróżną, dla ludzi. Nie umiem tak, żeby gdzieś być i żeby hajs nie leciał. Trzeba zawsze coś kombinować. Tutaj pomocna jest moja popularność, nie ukrywam - wyznała w wywiadzie.
Wszystko wskazuje na to, że odwiedzający Egipt turyści w przyszłości będą mogli poczuć się jak prawdziwi "królowie życia". Kaźmierska na zakupionej łodzi planuje bowiem organizować wycieczki. Jej klienci już wkrótce będą więc mogli wybrać się w malowniczy rejs na pokładzie jednostki... "Queen of Life".
Zobacz również: Jacek Wójcik z "Królowych Życia" prawie SPALIŁ mieszkanie! "K*rwa, co tu tak czarno?!" (WIDEO)
Tam są piękne laguny, tam są korale, takie cudne rzeczy do pokazania. Sama też wiele razy płaciłam za takie rejsy, więc pomyślałam sobie, dlaczego to mi mają za to nie płacić - rozprawiała sprytna celebrytka.
Dagmara nabyła już nawet w Egipcie nowe gniazdko. Niestety liczący prawie 300 mkw penthouse okazał się zbyt skromnym wyborem, ostatecznie celebrytka zdecydowała się więc na znacznie bardziej luksusowe lokum.
Miał być penthouse, ale pomyślałam, że za mały, bo to 270 m2. Jak ludzie będą do mnie przyjeżdżać, to jak my się pomieścimy? Jak już ktoś przyjedzie, to niech siedzi u mnie miesiąc, dwa - zastanawiała się. To jest pałac - dodała po chwili.
Niestety ukochany potomek Kaźmierskiej Conan nie wyjedzie z kraju razem z nią. Celebrytka zmuszona jest więc oswoić się z myślą o rozstaniu.
Ja też muszę go puścić… Jak kwoka trzymałabym go pod skrzydłem do jego 50-tki, ale muszę go puścić. Wszystko ma swoją kolej w życiu. My od naszych rodziców też odeszliśmy - przyznała ze smutkiem.
Myślicie, że Egipt jest gotowy na Dagmarę Kaźmierską?
Zobacz również: Dagmara Kaźmierska odpowiada na KRYTYKĘ swoich metod wychowawczych: "MÓJ CYRK, MOJE MAŁPKI!"
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!