Od kilku tygodni jednym z gorętszych tematów w mediach jest kryminalna przeszłość Dagmary Kaźmierskiej. Zanim celebrytka zyskała sławę, w 2009 roku została zatrzymana i skazana prawomocnym wyrokiem za "stręczycielstwo, sutenerstwo i zmuszanie młodych kobiet do prostytucji". Sprawa znów zaczęła interesować opinię publiczną po tym, jak portal Goniec opublikował pod koniec kwietnia artykuł, w którym przedstawiono zeznania ofiary Kaźmierskiej. Kobieta miała w wieku 24 lat rozpocząć pracę w agencji towarzyskiej celebrytki. W sądzie mówiła o piekle, które jej tam zgotowano - m.in. o odurzaniu, regularnym stosowaniu przemocy i gwałcie w ramach "kary" za próbę ucieczki. Szokująca publikacja okazała się jedynie początkiem lawiny materiałów na temat mrocznych sekretów "królowej życia".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dagmara Kaźmierska planuje wielki powrót?
Po tym, jak opinia publiczna poznała szczegóły akt sprawy Dagmary Kaźmierskiej, wizerunek celebrytki został nadszarpnięty. W obliczu wielkiej medialnej afery, stacje TTV i Polsat odcięły się od skazanej w przeszłości 49-latki, usuwając z platform streamingowych programy z jej udziałem. Sama zainteresowana przebywa obecnie w Egipcie, gdzie ponoć obmyśla z zespołem doradców strategię na "powrót do łask". Według portalu ShowNews, Kaźmierska poważnie myśli o zorganizowaniu... akcji charytatywnej.
Na poważnie zastanawia się, co dobrego może uczynić, by choć trochę odkupić swoje winy. Polubiła swoje medialne życie i swoich fanów - ujawnia źródło wspomnianego serwisu.
Planowano film o życiu Dagmary Kaźmierskiej? Zaskakujące doniesienia
Zdradzono też nieco na temat planów Dagmary, które po wybuchu skandalu legły w gruzach. Informator wspomnianego portalu twierdzi, że postacią Kaźmierskiej i jej książkowymi biografiami zainteresował się jakiś czas temu poważny producent filmowy. Tuż po zakończeniu "Tańca z Gwiazdami" miał ponoć rozpocząć się okres wstępnych prac nad filmem pełnometrażowym o życiu 49-latki. Celebrytka miała otrzymać ofertę nie do odrzucenia. Według medialnych doniesień obiecano jej m.in. "wpływ na dobór aktorów oraz pokaźne udziały w zyskach z filmu".
Teraz to można o niej nakręcić jedynie dokument i to dla ludzi o mocnych nerwach. Osoby z przeszłości Dagmary mogłyby opowiedzieć swoje historie - komentuje informator ShowNews.
ZOBACZ TEŻ: Polsat się DOIGRA? Do KRRiT napłynęły skargi w sprawie Dagmary Kaźmierskiej. "Wszczęto postępowanie"