Stosunkowo niedawno znana z Królowych Życia i prowadzenia wulgarnych live'ów na Facebooku Dagmara Kaźmierska wyjawiła przed światem, że jej serce jest już zajęte. W wywiadzie dla Dzień Dobry TVN zaznaczyła jednak, że nie ma zamiaru ujawniać tożsamości swego wybranka. Rzecz jasna w żaden sposób nie powstrzymało to ciekawskich fanów mieszkanki Kłodzka przed prowadzeniem dochodzenia w sprawie na jej profilach w mediach społecznościowych.
Internauci odnotowali, że w tle prowadzonych w butiku Dagmary Kaźmierskiej live'ów coraz częściej przewija się postawny, łysy mężczyzna, nieznany do tej pory szerszej publiczności. Przedsiębiorcza gwiazdka TTV postanowiła wreszcie w choćby w najmniejszym stopniu zaspokoić ciekawość swoich widzów i wywołała tajemniczego towarzysza przed kamerę. Historia, którą przytoczyła na oczach setek obserwatorów, może sugerować, że owy mężczyzna jest jej bardzo bliski.
No chodź, raz się pokaż. On się wstydzi. On dzisiaj mówi: "zabiorę cię do 5-gwiazdkowego hotelu, za granicę" - tak powiedział. No to ja wszystko zostawiłam, mówię ch*j, 5 gwiazdek jest, mercedes cabrio, to ja w samej sukience, wszystko mi kupi po drodze. Powiedz, gdzie mnie zabrałeś. Zabrał mnie do Czech na plażę nudystów - śmieje się do rozpuku Kaźmierska.
Fani natychmiast wywnioskowali, że to właśnie uczęszczający na plaże nudystów jegomość musi być ukrywanym do tej pory partnerem Kaśmierskiej. Wielu z nich spostrzegło, że mężczyzna niemal do złudzenia przypomina znanego nam z programu przyjaciela Dagmary - Jacka Wójcika.
Wypisz wymaluj Jacek/ On ma nawet głos jak Jacek/ To brat Jacka jak nic! - pisali w komentarzach fani.
Przypomnijmy: Dagmara Kaźmierska z "Królowych Życia" SZANTAŻUJE internetowe butiki: "PUSZCZĘ WAS Z TORBAMI"
Należy przy tym brać pod uwagę, że Dagmara lubi otaczać się męskim towarzystwem i często wysyła w sieci sprzeczne sygnały, licząc najwyraźniej na wywołanie sensacji. Na przykład, ten sam mężczyzna, który zadebiutował niedawno na live'ach królowej, wystąpił z nią na Instagramie już w kwietniu. Wspólne zdjęcie Kaźmierska podpisała w sposób bardzo wymowny.
Jak to dobrze mieć kogoś między nogami.
Myślicie, że to faktycznie "ten jedyny"?