Autobiografia Dagmary Kaźmierskiej już od kilku tygodni była promowana przez wydawnictwo. Publikowano fragmenty książki, w których Dagmara mówiła m.in. o relacji z byłym mężem, pobycie w więzieniu czy ślubie w areszcie, gdzie jej świadkową była... najstarsza prostytutka w mieście.
Nadszedł dzień, gdy książkę można kupić w księgarniach. Z okazji premiery Kaźmierska odbyła spotkanie autorskie z fanami. Do tego ważnego momentu w swoim życiu długo się przygotowywała.
Tego dnia postawiła więc na charakterystyczną dla siebie stylizację. Miała na sobie czarną sukienkę ze złotymi zdobieniami na dekolcie, a do tego dorzuciła ramoneskę. Nie mogło zabraknąć również ciężkich złotych kolczyków i gustownej torebki.
Zaskakujące było jednak to, że na scenie Kaźmierska pojawiła się w... stylowych kapciach z futerkiem. Warto tutaj dodać, że "królowa" nie może chodzić na szpilkach. Wszystko to z powodu wypadku samochodowego, w którym celebrytka doznała dość poważnych obrażeń.
Kupicie autobiografię "królowej życia"?
Czy kryzys w związku Deynn i Majewskiego to tylko medialna ustawka?