Nie jest tajemnicą, że największa gwiazda telewizji TTV - Dagmara Kaźmierska - ma za sobą dość mroczną przeszłość. Sama zainteresowana nigdy specjalnie się z tym faktem nie kryła. Wygląda na to, że wkrótce będzie nam dane dowiedzieć się jeszcze więcej o kilkunastu miesiącach, które "Królowa Życia" spędziła w zakładzie karnym.
Zobacz: Dagmara Kaźmierska o ODSIADCE W WIĘZIENIU: "Trzeba było na jakiś czas pożegnać się z wolnością"
Kaźmierska właśnie pracuje nad swoją szumnie zapowiadaną autobiografią. Z fragmentu tekstu opublikowanego właśnie w sieci możemy śmiało wywnioskować, że co najmniej kilka rozdziałów poświęcone zostanie romansowi celebrytki z kryminałem i jego późniejszym skutkom.
Królową byłam zawsze. Od wielu lat wiem, jak smakuje sława. W Kotlinie Kłodzkiej znali mnie wszyscy. Nie ma się czym chwalić, kryminał to nie pierwszy rząd w operze. Ale gdybym udawała, że tego nie było, byłabym hipokrytką. Nie będę opowiadać bzdur, że byłam na wczasach w Ameryce. Nie zamierzam też ronić teraz krokodylich łez. One nie zmażą tego, co było - wali prosto z mostu Daga.
"Królowa" zaznacza przy tym, że wcale nie łudziła się, iż uda jej się uniknąć konsekwencji swoich czynów. Z perspektywy czasu ocenia jednak, że odsiadka dobrze jej zrobiła, bo to właśnie dzięki niej trafiła na ekrany telewizorów w całym kraju.
Zdawałam sobie sprawę, że igram z prawem. Wiedziałam, że prędzej czy później będę musiała za to zapłacić. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - gdyby nie więzienie, nie trafiłabym do telewizji i nie doceniłabym też wielu innych rzeczy, nad którymi się wcześniej nie pochylałam. Teraz zna mnie cała Polska - stwierdza "skromnie" gwiazda TTV.
Pudelek już czeka na premierę, żywiąc jednocześnie nadzieję, że aspirujący celebryci nie będą brali przykładu z drogi Kaźmierskiej po sławę.
Chcecie wiedzieć, dlaczego jesteśmy jednocześnie najlepszym i najgorszym portalem plotkarskim w Polsce oraz gdzie podziały się Grycanki. Posłuchajcie najnowszego odcinka Pudelek Podcast!