Pod koniec listopada media obiegła szokująca informacja o nagłej śmierci znanego z programu "Królowe życia" Gabriela Seweryna. 56-latek został przyjęty na SOR z objawami bólu w klatce piersiowej, a po dwóch godzinach doszło u niego do nagłego zatrzymania krążenia. Kolejne dni upłynęły pod znakiem niepokojących doniesień o zdarzeniach poprzedzających odejście projektanta futer. Szeroko komentowano nagranie, w którym mężczyzna skarżył się, że ratownicy medyczni rzekomo nie chcieli przetransportować go do szpitala. Wkrótce rzecznik pogotowia przedstawił wersję wydarzeń zaprezentowaną przez pracowników. Wspomniano m.in. o agresywnym zachowaniu Seweryna i towarzyszących mu osób. Sprawą zajęła się prokuratura.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dagmara Kaźmierska o odejściu Gabriela Seweryna
W środę odbył się pogrzeb Gabriela Seweryna. "Głogowskiego Versace" pożegnali najbliżsi, pojawiło się też kilka gwiazd programu "Królowe życia". Na uroczystości widziano m.in. Izabelę Macudzińską oraz byłego partnera projektanta, Rafała Grabiasa. Zabrakło natomiast Dagmary Kaźmierskiej, która w jednym z najnowszych wywiadów miała okazję powiedzieć kilka słów o nagłym odejściu kolegi z planu.
Gabrysia odejście jest bardzo smutne. Tym bardziej że pomiędzy nami jakaś relacja była. To nie była obca mi osoba. Ja bym nie chciała się rozwodzić za dużo w tym temacie. Uszanujmy jego odejście. Niech on śpi w spokoju, bidny. Niech to ucichnie. Ja nie jestem za tym, żeby ludzie roztrząsali to w jakichkolwiek wywiadach. To jest temat bardzo ciężki dla jego najbliższych - tłumaczyła w rozmowie z "Faktem".
Dagmara Kaźmierska zdążyła pogodzić się z Gabrielem Sewerynem?
Jeszcze kilka lat temu Kaźmierska toczyła medialną wojnę z Gabrielem oraz jego ówczesnym ukochanym. Gdy mężczyźni przyznali, że nie rozumieją jej fenomenu, celebrytka w ostrych słowach zasugerowała, że Seweryn i Grabias mają spore problemy z dochowaniem wierności. We wspomnianym wcześniej wywiadzie dla "Faktu" Dagmara potwierdziła jednak, że zdążyła pogodzić się z projektantem.
Mieliśmy jakąś tam potyczkę słowną, ale wszystko dobrze się skończyło. My się pogodziliśmy - przyznała Dagmara Kaźmierska.
PRZYPOMNIJMY: Dagmara Kaźmierska WYŚMIEWA Gabriela i Rafała: "To, jak wy się prowadzicie, jest GORSZE od tego, czym JA SIĘ ZAJMOWAŁAM"