Dagmara Kaźmierska wyrosła przez lata na największą gwiazdę "Królowych życia". W ramach show relacjonowała "bajkowe" życie i raczyła widzów życiowymi "mądrościami", które najwyraźniej znalazły swoich zwolenników. W pewnym momencie telewizyjna sława przestała jej wystarczać i wszystko wskazuje na to, że eksburdelmama wkrótce wyprowadzi się do Egiptu.
Zanim jednak ten moment nadejdzie, Dagmara Kaźmierska wciąż walczy o uwagę w sieci i gości w mediach, udzielając kolejnych wywiadów. Teraz "królowa życia" ucięła sobie pogawędkę z jednym z portali, w której podzieliła się autorską opinią na temat ingerencji w naturę. Jej zdanie raczej nie będzie dla nikogo zaskoczeniem, bo sama nie ukrywa, że poprawiła już to i owo.
Przypomnijmy: Dagmara Kaźmierska OSTRZYKNĘŁA SOBIE TWARZ! "Naturalne piękno zawsze się obroni" (FOTO)
Jak nietrudno się domyślić, Dagmara wcale nie jest przeciwna korzystaniu z dobrodziejstw medycyny estetycznej. Choć niechętnie przyznaje, że starzenie jest całkowicie naturalnym procesem, to apeluje, aby nie łączyć go z padającą jako argument "godnością", z którą, jej zdaniem, ma niewiele wspólnego.
Ja tego w ogóle nie rozumiem... Czym jest to hasło - starzeję się z godnością? Przepraszam, ale dlaczego nie można zestarzeć się z godnością i wyglądać ładnie? Czy trzeba wyglądać brzydko? Czy trzeba mieć obwisłą skórę i mnóstwo zmarszczek, żeby starzeć się z godnością? Można przecież wyglądać ładnie, można sobie pomóc i też się zestarzeć z godnością - tłumaczy w rozmowie z Plejadą.
Co więcej, Kaźmierska twierdzi, że dziwi ją podejście kobiet, które nie chcą decydować się na poprawki. Jej zdaniem nie ma bowiem nic złego w tym, że ktoś chce sobie pomóc.
Nie rozumiem tych wszystkich pań, które nie korzystają z zabiegów medycyny estetycznej i twierdzą, że starzeją się z godnością. (...) Ja nie chciałabym źle siebie widzieć. Chciałabym zawsze widzieć siebie młodą. Oczywiście nie unikniemy starzenia się, bo tak jesteśmy skonstruowani. Lata lecą, ale dlaczego mamy sobie nie pomóc? Co jest w tym złego, jeżeli nikogo tym nie krzywdzimy, że pomagamy sobie? - mówi.
Dagmara przyznaje również, że nie przeszkadza jej nawet, gdy ktoś przesadzi z zabiegami medycyny estetycznej. Odniosła się też do słów Beaty Kozidrak, która wyznała, że zamierza pomagać naturze i zainwestuje w to adekwatne kwoty pieniędzy.
Dla mnie nie ma problemu, nawet jeśli ktoś przesadza. Jemu się to podoba i to jest najważniejsze. Popieram panią Beatę, którą zresztą uwielbiam. Dlaczego ona ma patrzeć w lustro i ma być jej smutno, że to już teraz, że to się zaczyna, że nie będzie dobrze? Pomagajmy sobie, dopóki możemy - apeluje.
Zachęciła Was do wykręcenia numeru najbliższej kliniki?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!