Pod koniec ubiegłego roku znana z Królowych Życia Dagmara Kaźmierska świętowała zdobycie pierwszego miliona obserwatorów na Instagramie. Spora część widzów nadal nie może jednak pogodzić się z faktem, że byłej burdelmamie udało się w Polsce zrobić aż tak spektakularną karierę. W związku z tym regularnie informują ją o swoim rozgoryczeniu za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Przypomnijmy: Dagmara Kaźmierska z "Królowych Życia" też reklamuje PODRÓBY markowych perfum: "To rozwiązanie IDEALNE!"
Pod swoim ostatnim wpisem Dagmara Kaźmierska została zaatakowana za to, że zwraca uwagę swojemu synowi, gdy ten przeklina. Jedna z internautek stwierdziła, że jest to z jej strony hipokryzja, bo - jak dodała - "królowa" sama klnie jak szewc.
Ja już jestem tak zepsuta, że święty Boże nie pomoże. A synuś jeszcze tak daleko nie zaszedł i zajść nie musi. Pozdrawiam i mniej spiny - odpisała jej gwiazda TTV.
Inny użytkownik Instagrama zwrócił natomiast uwagę na fakt, że Dagmara notorycznie olewa jego pytania. Mężczyzna nie może bowiem przeżyć faktu, że bohaterka programu typu "reality" z tak barwną przeszłością jak ona może sobie pozwolić na wystawne życie i wczasy w Egipcie.
Dalej pani mi nie odpowiedziała, skąd na to wszystko ma pieniądze? W telewizji chce pani pomagać, a tu co?!
Zobacz: Niestrudzony Conanek usiłuje wepchnąć Dagmarę Kaźmierską na dmuchaną butelkę szampana (ZDJĘCIA)
Tym razem królowa zaszczyciła frustrata odpowiedzią.
Na żebry chodzę - odburknęła z przymrużeniem oka.
Myślicie, że tym sposobem zamknie w końcu usta swoim krytykom?