Cała Polska żyje od kilku dni projektem ustawy autorstwa Kai Godek o całkowitym zakazie aborcji, którego pierwsze czytanie w Sejmie zaplanowano na tę środę. Nośny temat nie uszedł także uwadze bohaterce telewizyjnego show Królowe Życia - Dagmary Kaźmierskiej. Postanowiła ona opublikować na Instagramie zdjęcie mające być wyrazem opowiedzenia się po stronie protestujących przeciwko próbie wprowadzenia barbarzyńskiego prawa.
Uważaj, komu ufasz. Nawet diabeł był kiedyś aniołem - głosi umieszczony na fotografii podpis.
"W łóżku z Oskarem". Dagmara Kaźmierska o show "Królowe życia": Sława nie jest mi potrzebna
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaangażowanie Kaźmierskiej nie spodobało się jednak pewnym internautkom, które wypomniały jej, że sama urządzała kiedyś kobietom piekło na ziemi. Przypomnijmy tylko, że Kaźmierska została prawomocnie skazana w 2009 roku za "stręczycielstwo, sutenerstwo i zmuszanie młodych kobiet do prostytucji".
Zobacz: Dagmara Kaźmierska o ODSIADCE W WIĘZIENIU: "Trzeba było na jakiś czas pożegnać się z wolnością"
Pani na ten temat nie powinna się wypowiadać. Ile kobiet cierpiało przez panią, jak były zmuszane do seksu i sprzedawane? - czytamy w sekcji komentarzy.
Na ripostę Dagmary nie trzeba było długo czekać.
Proszę uważać, co pani pisze. Bo nigdy nie zostałam skazana za handel żywym towarem. Oby za powielanie śmieci krążących o mnie w internecie nie zasiadła sama pani na ławie sądowej za publiczne oczernianie - zagroziła, tym razem wyjątkowo nie wyzywając nikogo od "tępych dzid".
Przypomnijmy: "Królowa życia" wyzywa internautkę od "TĘPYCH DZID" i proponuje ZATRUDNIENIE SIĘ W BURDELU
Zaleźć za skórę "królowej" odważyła się jeszcze jedna z użytkowniczek portalu. Jej komentarz został jednak usunięty. Mogliśmy jednak przekonać się, jak gwiazda TTV traktuje osoby, którym z nią nie po drodze.
I właśnie dostaje pani bloka. Uwalniam Panią od kogoś, kogo pani tak szczerze nienawidzi. Wynocha.
Dramat z ludźmi. Czasem się zastanawiam, czy są tak złośliwi, czy po prostu głupi - skwitowała całe zajście.
Nie chce wracać pamięcią do czasów sprzed odsiadki?