Damian Michałowski od jakiegoś czasu spełnia się jako prowadzący "Dzień Dobry TVN", w którym występuje u boku Pauliny Krupińskiej. Wcześniej był związany był m.in. z Polsatem, gdzie prowadził "Wyspę przetrwania". Dziennikarza na Instagramie śledzi już 77,5 tysiąca obserwatorów. To właśnie tam pochwalił się swoją imponującą metamorfozą.
ZOBACZ: Tak mieszka Damian Michałowski - dom w lesie, przytulny wystrój i HUŚTAWKA w salonie (ZDJĘCIA)
Michałowski zdradził, że udało mu się zrzucić 9 kilogramów, a na zamieszczonych zdjęciach trudno nie zauważyć, że zmieniła się również jego sylwetka.
Sam się nie spodziewałem, że kiedyś wrzucę takie zdjęcie do internetu. Chciałbym wam pokazać, ile zrobiłem w 12 tygodni (pierwsze zdjęcie jest z 12.09, drugie 11.11, a trzecie z 11.12). Po wakacjach chciałem coś w sobie zmienić, bo czułem się źle. Wtedy zadzwonił Raczek i zaprosił na treningi sylwetkowe. Przypadek? W życiu nie ma przypadków, są tylko znaki - zaczął na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W drodze po piękną sylwetkę pomogli mu specjaliści - dietetyczka i trener, a cały proces przemiany "podchwyciła" stacja prezentera i tak powstał eksperyment "Forma w 3 miesiące". Mimo że - jak podkreślił Damian - ostatnie miesiące były dla niego niezwykle "gorące", to i tak znalazł czas na treningi trzy razy w tygodniu.
Dietetycznie oczy otworzyła mi Marta, a całym eksperymentem zainteresowała się moja redakcja DDTVN. Tak powstał z tego cykl. Wiadomo - kamery motywują jeszcze bardziej (i już wyjścia nie ma). Ostatnie miesiące, to najgorętszy zawodowo czas w roku. Mnóstwo nagrań, spotkań czy wyjazdów (także tych zagranicznych). Ostatnie miesiące to najgorętszy czas przede wszystkim "rodzinnie". Przedszkole, jasełka, zajęcia piłkarskie, pływackie. Nie zrezygnowałem z niczego. Treningi miałem 3 razy w tygodniu. Waga 85,9 kg - 76,9 kg = 9 kg mniej, tkanka tłuszczowa 18,3% - 10,7% = 7,5% mniej - pisał na Instagramie.
Podkreślił, że kluczem do sukcesu okazała się konsekwencja i zauważył, że eksperyment odbył się w "zwykłych życiowych warunkach", więc każdy może dać radę. Zapowiedział również, że mimo iż zamierza teraz zwolnić nieco z treningami, to "stylu życia już nie zmieni". Metamorfoza spodobała się również fanom dziennikarza, którzy docenili efekty jego trzymiesięcznej pracy. Nie zabrakło też miłych wiadomości od sławnych znajomych.
Szacuneczek! Wow 12 tygodni?! Świetne efekty! Brawo dla całego zespołu. Wyglądasz super - pisała Lara Gessler.
Jest to motywujący post. 12 tygodni wydaje się być czasem bardzo niedługim, a efekty są wow gratulacje!; Zasłużyłeś na tego 6-packa!; Takie zdjęcia naprawdę motywują lub mówiąc inaczej, po tych zdjęciach skończyły mi się wymówki; Gratulacje! Mega szybka przemiana; Ale świetnie wyglądasz - pisali internauci.
Jak wam się podoba jego przemiana?