Po wielu tygodniach rozrywkowej posuchy w telewizji nareszcie zaczyna się wiosenna ramówka, co oznacza powrót wszystkich naszych ulubionych programów. Na drugi sezon powrócił także Dance Dance Dance, w którym znane pary stają w tanecznych potyczkach, aby wygrać 100 tysięcy złotych na wybrany przez siebie cel charytatywny.
Przypomnijmy, że w tej edycji na parkiecie mamy okazję oglądać duet Fit Lovers, Rafała Mroczka i Przemysława Cypryańskiego, Annę Karczmarczyk i Mateusza Łapkę, Aleksandra Sikorę i Małgorzatę Tomaszewską, Rafała i Krzysztofa Jonkiszów, a także Katarzynę i Annę Stankiewicz.
Na pierwszy ogień w drugim sezonie poszedł duet braci - Rafał i Krzysztof Jonkiszowie, którzy zatańczyli do przeboju NSYNC Tearin' up my heart. Panowie przyznali, że układ choreograficzny był dla nich bardzo wymagający, pomimo że oboje mają doświadczenie w akrobatyce.
Niestety zapał chłopaków okazał się niewystarczający, ponieważ na pierwszy rzut oka było widać, że duet ma poważne problemy z synchronizowaniem swoich ruchów. Fakt ten nie uniknął też uwadze jury.
Nie wiem, czy to się przełoży na pieniądze, ale miliony fanek na bank już macie. Niewątpliwie jesteście młodzi, jesteście akrobatami, żeby was to nie zgubiło. (…) Będę oczekiwała, żebyście mnie wciągnęli w swoje historie - stwierdziła zasiadająca w jury Anna Mucha, po czym podarowała chłopakom 6,5 punktów z uwzględnieniem zaprezentowanych specjalnie dla niej sześciopaków.
Nieco mniej łaskawa była dla nich Ida Nowakowska.
Daliście z siebie wszystko, widzę to. (…) Ruszacie się zupełnie inaczej. (…) W tej symbiozie, ale i oddzielnie musicie być bardzo dokładni - stwierdziła Ida Nowakowska, oceniając występ na 6 punktów.
To był czysty przekaz dobrej energii. Absolutnie wam wierzę i wierzę w waszą relację braterską. (…) Akrobatyka wam bardzo pomoże, bo macie świadomość ciała. Popracowałbym nad tym, żeby te ruchy były czyste. Podsumowując brzuchy i tak dalej daję 6 i pół - ogłosił Robert Kupisz.
Bracia Jonkisz otrzymali łącznie 19 punktów.
Aleksandrowi Sikorze i Małgorzacie Tomaszewskiej przyszło wystąpić do dyskotekowego hitu Love is in the air. Na szczęście dla pary znajomych z Pytania na śniadanie odgrywane przez nich postacie miały być w zamyśle nieco nieporadne, co zdecydowanie zadziałało na korzyść ich własnych umiejętności tanecznych.
Było to uczciwe i było prawdziwe. Musicie na tyle, na ile możecie, poprawiać ruch, izolację. Daję 5, ale musicie się wziąć do roboty - ocenił ich pracę Robert Kupisz.
Czuję się oszukana. Mam wrażenie, że się chowasz za ironią, to jest przykrycie pewnych emocji, zabudowanie stresu, oczekiwałabym od was chyba większego zaangażowania na scenie - przyznała bez ogródek Mucha.
Olek i Małgorzata otrzymali łącznie 15 punktów.
Zobacz: Ida Nowakowska nie może się doczekać współpracy z Anną Muchą: "Nasze relacje są SYMPATYCZNE"
Ania Karczmarczyk i Mateusz Łapka dostali skomplikowane zadanie wystąpienia do utworu Say my name Davida Guetty.
Czarna magia to była dla nas - przyznała szczerze Karczmarczyk.
Parze aktorów poszło jednak o wiele lepiej, niż się początkowo spodziewali.
To było super absolutnie. Ania jesteś niesamowicie gorącą dziewczyną, naprawdę, świetną tancerką. Wszystko było tak dokładne, zrobione z niesamowitą dyscypliną. Mateusz, kruche ciało, ale jak ono się wije. Jak ja będę miała zespół, to czy możesz być w moim zespole? - zachwyciła się Ida Nowakowska.
Ja znowu widzę co innego. To, co ty miałaś w twarzy, takiego kota miałaś na twarzy, wygrałaś to wszystko swoim magnetyzmem. Ja chcę więcej - oceniła występ Anna Mucha.
Ostatecznie Ania i Mateusz otrzymali 21,5 punktów.
Następnie przyszła kolej na Fit Lovers, którzy zatańczyli do utworu Parachute Cheryl Cole. Układ nie stanowił dla duetu żadnego wyzwania pod względem fizyczności, jednak sprawa miała się zupełnie inaczej, jeżeli chodzi o zaprezentowanie na scenie jakichkolwiek emocji.
Strach, strach, strach i przerażenie. Zostaliście rzuceni na głęboką wodę. Udało wam się połowicznie. (…) Ja nawet widziałam te błędy, ale nie zepsuliście tego - oceniła ich występ Anna Mucha.
Była to strasznie trudna choreografia. (…) Głęboka woda, jak powiedziała Ania. Moje rady, Pamela, było widać, że u ciebie były pozy, ale nie było przejść. Mateusz, gdzie ty zgubiłeś szyję w tym tańcu? Masz super tatuaże, pokazuj je - zażądała od uczestników Ida Nowakowska.
Fit Lovers otrzymali łącznie 19 punktów.
Siostry Kasia i Anna Stankiewicz miały wystąpić do utworu Can't stop the feeling Justina Timberlake'a. Niestety Ania uległa w trakcie jednego z treningów kontuzji, z którą na szczęście pomógł jej zabieg fizjoterapeutyczny.
Zastanawiałam się, czy jesteś mimozą pozbawioną temperamentu, czy jesteś zadziorem. Po tym występie myślę, że jesteś zadziorem - oceniła starania Kasi Stankiewicz Ania Mucha.
Do duetu sióstr powędrowało ostatecznie 14,5 punktów.
Rafał Mroczek i Przemysław Cypryański otrzymali zadanie wystąpienia do utworu Human. Jak można było się spodziewać po dwójce absolwentów Tańca z Gwiazdami, panowie poradzili sobie z nim śpiewająco, doprowadzając do łez Annę Muchę.
Wszystko widać na mojej twarzy i bardzo za to dziękuję. (…) Jeżeli chodzi o taniec o to przeżycie, sama mówię za siebie - oceniła zapłakana jurorka.
Mieliście najlepsze synchrony do tej pory, uważam. Trzymam za was kciuki. Będziemy was obserwować - stwierdził Robert Kupisz.
Panowie dostali ostatecznie 22 punkty, plasując się tym samym na szczycie tabeli.
Po przerwie przyszła pora na występy solowe.
Za wcielenie się w skórę Ricky Martina Mateusz z Fit Lovers zarobił dodatkowe 18 punktów. Rafał Jonkisz zaprezentował się w solówce w roli legendarnego Prince'a, za co otrzymał 19,5 punktów. Anna Karczmarczyk za występ do utworu Ain't no other man Christiny Aguilery zdobyła 21 punktów. Aleksander Sikora otrzymał natomiast 19,5 punktów za układ do letniego hitu sprzed kilku sezonów, Despacito. Katarzyna Stankiewicz wystąpiła do utworu Flashdance… What a feeling, a za swoje starania otrzymała 13 punktów, zgarniając przy okazji słowa ostrej krytyki od Ani Muchy. Wcielającemu się w postać Bruno Marsa Rafałowi Mroczkowi poszło za to o wiele lepiej, dzięki czemu zdobył dla swojej drużyny 25,5 punktów.
Ostatecznie najgorzej ocenianymi uczestniczkami odcinka były Kasia i Ania Stankiewicz, tytuł czempionów powędrował natomiast do Rafała Mroczka i Przemysława Cypryańskiego.
W tym tygodniu nikt jednak nie pożegnał się z programem, w następnym odcinku będziemy mogli więc oglądać Dance Dance Dance w takim samym składzie.
Będziecie oglądać?