Piątkowy odcinek Dance Dance Dance obfitował w kilka kolejnych emocjonujących zdarzeń. Na parkiecie polały się łzy, a później doszło do ostrej wymiany zdań między Pawłem Cieślakiem a Idą Nowakowską...
Widzowie programu po raz kolejny nie kryją oburzenia surowymi ocenami jury, zauważając, że na parkiecie nie występują przecież profesjonalni tancerze. Najmocniej znów dostało się Augustinowi Egurroli, który masakruje niemal każdy taniec, w swoich przemowach nie szczędząc uczestnikom złośliwości.
W drugim odcinku skrytykował także solowy występ przyjaciółki Roksany Węgiel, Oliwii. 17-latka zatańczyła choreografię do utworu Madonny - Hung Up. Nastolatka na scenie pojawiła się w szpilkach, co zresztą - jak sama przyznała - wcale nie ułatwiło jej występu. To natomiast prędko wychwycił Agustin, który w swojej ocenie wyznał:
Absolutnie energetycznie. Wszystko było dobrze, była osobowość, była siła, ale był jeden dość duży problem. Moim zdaniem, nie wiem, ale wydaje mi się, że to jest twoje pierwsze spotkanie z butami na obcasie. Ani razu nie było wyprostowane kolano...
Oliwia próbowała się wytłumaczyć:
Wiem, wiem. Ja się uczyłam chodzić na tych szpilkach. Bo ja kompletnie nie chodzę w szpilkach. Raz byłam w życiu, dosłownie, i to był koniec mojej historii ze szpilkami.
Ostatecznie Agustin ocenił jej występ na... mocne 4. To nie do końca spodobało się widzom programu:
Ocenienie Oliwi totalnie niezgodne z tym, co dziewczyna zrobiła na scenie. Naprawdę odbieranie punktów, bo 17-letnia dziewczyna nie umie chodzić na szpilkach? Mega słabe.
Oliwka zdecydowanie za nisko oceniona!
Nie uważam, że nastolatka powinna umieć perfekcyjnie chodzić, a tym bardziej tańczyć na szpilkach. Ona ma na to czas, żeby się tego nauczyć. Mówienie jej, że to spory błąd i krytykowanie, że nie umie w nich tańczyć albo mówienie, że skatowałoby się ją na treningu - jest po prostu przesadą.
Niech Augustin założy obcasy i niech tańczy, chcę to zobaczyć, jak da sobie radę - czytamy.
Myślicie, że w końcu weźmie sobie komentarze widzów do serca?