Format Dance Dance Dance okazał się hitem zeszłorocznej ramówki Telewizji Polskiej. Nic dziwnego, że stacja zdecydowała się na realizację drugiego sezonu show. Po kilku tygodniach zmagań na parkiecie o miano najbardziej roztańczonego duetu ubiegają się Anna Karczmarczyk i Mateusza Łapka, Fit Loversi, bracia Jonkisz oraz Rafał Mroczek i Przemysław Cypryański.
Oprócz tanecznych popisów na parkiecie widzowie programu już kilkukrotnie mieli okazję oglądać na ekranie spięcia między jurorami a rywalizującymi uczestnikami. Początkowo najgłośniej mówiło się o konflikcie Kasi Stankiewicz z Anną Muchą. Kiedy już wokalistka pożegnała się z show, doszło do słownych przepychanek między Idą Nowakowską a Przemysławem Cypryańskim.
Przypomnijmy: "Dance Dance Dance". OBURZENI fani bronią Rafała Mroczka i Przemka Cypryańskiego: "To zaczyna przypominać MOBBING"
Już w najbliższą sobotę uczestnicy zaprezentują się w solowych choreografiach. Okazuje się, że następny odcinek Dance Dance Dance nie obejdzie się bez kolejnych dramatów. Emocjom da się ponieść brat Rafała Jonkisza, Krzysztof.
Krzysztof Jonkisz miał za zadanie przygotować układ do przeboju Willa Smitha Gettin' Jiggly With It. Niestety, podczas występu na scenie 19-latek nagle przestał tańczyć, co zaowocowało przerwaniem nagrania. Po kilkunastu sekundach młodszy z braci Jonkisz zszedł ze sceny i opuścił studio. Niezwłocznie dołączył do niego Rafał.
Zajście zszokowało nie tylko zgromadzoną w studiu publiczność i pozostałych uczestników, lecz również jury.
Tak fajnie zaczął. Szkoda… - skomentował poruszony Robert Kupisz.
Cała sytuacja wyraźnie przerosła Krzysztofa Jonkisza, który nawet nie próbował ukryć łez.
Zacząłem tańczyć i nagle wyłączyłem się. Nie wiem, co się dzieje, nie wiem, gdzie jestem. Nie chcę już niczego. Najchętniej poszedłbym do domu i nic nie robił - mówił przez łzy tuż po zejściu ze sceny.
O tym, jak dalej potoczą się losy braci Jonkisz w tanecznym show, dowiemy się w kolejnym odcinku Dance Dance Dance już w najbliższą sobotę. Obejrzycie?
Zobacz również: TYLKO NA PUDELKU: Ida Nowakowska odpiera zarzuty O MOBBING w "Dance Dance Dance": "Chcę być szczera i mówić to, co widzę"