Jeszcze kilka tygodni temu nikt nie mógł przypuszczać, że to Dance Dance Dance okaże się najbardziej kontrowersyjnym programem wiosennej ramówki. Jury w składzie Anna Mucha, Ida Nowakowska i Robert Kupisz nie szczędzi uczestnikom ostrych słów krytyki, czym parokrotnie rozsierdziło już wiernych fanów występujących na parkiecie celebrytów.
W najnowszym odcinku na celowniku wymagających jurorów ponownie znaleźli się Rafał Mroczek i Przemysław Cypryański. Ida Nowakowska stwierdziła po ich występie, że oczekuje od nich, aby "raz byli dzicy, raz tajemniczy, a raz szaleni". Zaznaczyła także, że ich postawa zaczyna ją powoli denerwować, po czym zażyczyła sobie, aby panowie parokrotnie powtórzyli przed widzami pewien fragment choreografii.
Taki sposób traktowania uczestników, którzy jeszcze dwa tygodnie temu typowani byli na potencjalnych zwycięzców tego sezonu, wyraźnie nie przypadł do gustu fanom programu. Postanowili więc oni dać upust swojej frustracji w sekcji komentarzy pod najnowszym postem na oficjalnym profilu Dance Dance Dance na Facebooku.
Przepraszam, ale dzisiejsze oceny jury i postawa trochę przypominały siedzenie na starożytnych igrzyskach. Państwo siedzi rozpasane, a uczestnicy muszą kosztem swojego honoru niemalże spełniać ich kaprysy: "za dużo uśmiechu, za mało uśmiechu, za mało tajemniczości, za dużo tajemniczości". No come on! - napisała rozgoryczona fanka.
Niektórzy pokusili się nawet o przyrównanie sposobu, w jaki traktowani są Mroczek i Cypryański, do mobbingu.
Zachowanie jury w stosunku do Rafała i Przemka zwłaszcza do Przemka - poniżej pasa. Każdy ma inną osobowość i nie musi być jakimś pajacem, jeden z Jonkiszów, ten "długi", dla mnie wygląda na nieśmiałego i widać taki jest, nikt się go nie czepia! A Przemek dla mnie i tak od paru odcinków miał ogromną dozę cierpliwości do tych niesprawiedliwych ocen. Tańczy świetnie, a dziś widziałam, że się bardzo bawił tańcem. Przepraszam, może za mocno słowo, ale w stosunku do duetu Rafał i Przemek zaczyna się robić MOBBING! PS. Jak do Muchy nie dotarła ich energia, to jej problem! Poza tym porównując ich pracę i choreo a proste choreo chłopaków Jonkiszów, gdzie było więcej skoków niż czystego tańca plus pomyłka... Punktacja wyższa!!! No przecież to jest granda!!! - stwierdził kolejny, zawiedziony przebiegiem rywalizacji widz.
Dla mnie niezmiennie Rafał i Przemek [są najlepsi]. Od początku im kibicuję. Zawsze mają mega trudne choreografie i są świetni. Ale oceny jury co do ich występów są prześmiewcze, żenujące - oceniła internautka.
Dziś te oceny trochę mnie rozwaliły, szczególnie dotyczące Rafała i Przemka... Nie będę komentować zbytnio, ale co niektórzy nie wiedzą, czego oczekują... - skwitowała jedna z komentujących.
Zgadzacie się z opiniami internautów?