Trzecia edycja Dance Dance Dance jeszcze przed premierą zdążyła wzbudzić w mediach spore zamieszanie. W ubiegłym tygodniu na antenie TVP wyemitowano pierwszy odcinek tanecznego show, którego widzowie z pewnością nie mogli narzekać na brak wrażeń. Jurorzy programu, a zwłaszcza Agustin Egurrola, zaskoczyli bowiem uczestników surowymi ocenami. Doszło także do pierwszych konfliktów.
Przypomnijmy: TYLKO NA PUDELKU: Ida Nowakowska OBRAZIŁA SIĘ na Agustina Egurrolę! "Miała muchy w nosie, wyszła za kulisy"
W piątek uczestnicy Dance Dance Dance po raz kolejny zmierzyli się na parkiecie. W drugim odcinku show również nie brakowało emocji - a w szczególności podczas występu Małgorzaty Opczowskiej i Roberta El Gendy'ego. Prowadząca Pytanie na śniadanie niedawno straciła ojca. Prezenterka zadedykowała zmarłemu tacie swój taniec, co poruszyło również jej partnera.
Sporym echem wśród widzów odbiła się także solówka Pawła Cieślaka. Tuż występie Agustin Egurrola poprosił uczestnika o powtórzenie jednego z elementów choreografii, który jego zdaniem nie został przez Pawła wykonany idealnie. Prośba "wizjonera tańca" wyjątkowo zirytowała jednak Cieślaka.
Tańczyłem dla siebie. Nie dla ciebie, nie dla ciebie, nie dla ciebie. Nie chciałem siebie zawieść. I takie najbardziej są we mnie teraz emocje. Robiłem to dla siebie, więc nie będę nic powtarzał dla Was - stwierdził stanowczo.
Zobacz również: "Dance Dance Dance": Robert El Gendy PŁACZE, a Małgorzata Opczowska dedykuje taniec zmarłemu ojcu...
Tłumaczenie Cieślaka niespecjalnie przekonało jednak Idę Nowakowską. Pomiędzy jurorką a uczestnikiem szybko wywiązała się więc dyskusja.
Trochę to dziwne, bo tańczy się na scenie dla kogoś, nie tylko dla siebie - stwierdziła ciężarna tancerka.
Paweł wyraźnie poczuł się urażony komentarzami jury.
Dzisiejsze serduszko już wylało na ten parkiet i trochę zostało zdeptane w moim mniemaniu. Szukałem szczęścia w tym wszystkim i tym szczęściem było to, żeby to zrobić dla siebie. Poprzednio tańczyłem dla was i to się nie udało - wspominał.
Tańczyć możesz, dla kogo chcesz. Ale jeżeli kończy się taniec i ktoś, kto chce cię skompletować, mówi „pokaż ostatnią pozę, bo była super”, a Ty mówisz „nie, ja tego nie robię dla Ciebie”, to dla mnie jest to mało eleganckie - odparła Nowakowska.
Po kolejnych występach uczestników w sieci zaroiło się od komentarzy widzów, którzy ponownie nie oszczędzili jurorów.
Beznadziejne ocenianie ludzi, którzy nie mieli do tej pory nic wspólnego z tańcem (...) Pana Egurrolę zmieniłabym natychmiast. Zero zabawy i niepotrzebne zadęcie/ Beznadziejna ta edycja pod względem jurorów i ich chorych ocen/Dramat, póki co najgorsza edycja. Taka krytyka ze strony jurorów prędzej zdołuje niż zachęci/Szanowni "jurorzy", bądźcie obiektywni, Oliwia wystąpiła najlepiej ze wszystkich, a oceny gnioty/ Oliwia jak tancerka, Damian jak tancerz. Ich oceny dno. Paweł ich skomentował idealnie na koniec/Oceniają, jakby to był konkurs dla zawodowców/Mocne 3", "mocne 4"- MOCNO to się cała wasza trójca powinna stuknąć w głowę - grzmieli internauci.
Podzielacie opinie widzów DDD?
Zobacz również: Agustin Egurrola broni surowych ocen w "Dance Dance Dance": "Mogą się OBRAŻAĆ, ZŁOŚCIĆ I TUPAĆ NOGAMI"