W drugim odcinku "Dance Dance Dance" uczestnicy wystąpili w parach, potem zaś zaprezentowali swe umiejętności w solówkach. Początkujący tancerze mieli spore problemy ze sprostaniem oczekiwaniom jurorów. Emocje były spore, polały się nawet łzy.
"Dance Dance Dance". Agustin Egurrola w ogniu krytyki: "DRAMAT, jak skrytykował Roksanę Węgiel!"
Szczególnie trudny występ mieli na swoim koncie Małgorzata Opczowska i Robert El Gendy. W minionym tygodniu podczas prób prezenter doznał poważnej kontuzji palca i występował z dłonią w gipsie. To nie ułatwiało mu prezentowania choreografii.
Małgorzata Opczowska również nie była w formie - prezenterka miała za sobą trudne przejścia. W piątek dziennikarka pożegnała ojca, który zmarł po długiej walce z chorobą. Opczowska wspomniała o tacie w specjalnym poście na Instagramie.
Zawsze mnie wspierał. Przeżywał każdy występ, rozmowę, wywiad. Był dumny z tego, co osiągnęłam i trzymał kciuki za więcej - pisała Opczowska.
Po zejściu ze sceny rozemocjonowany El Gendy ocierał łzy, mówiąc, że ostatnie dni były dla jego partnerki bardzo trudne.
Zatańczyłam dla nas i dla niego, bo wiem, że jest z nami i wiem, że chciałby, żebym walczyła do końca - powiedziała Opczowska.
Ta choreografia miała być bardzo delikatna i sensualna, ale przez kontuzję nie mogliśmy zrobić paru rzeczy - stwierdził El Gendy.
Jurorzy dostrzegli w występie pary sporo wad, pospieszyli jednak ze słowami wsparcia.
Moje wyrazy współczucia, jesteś wojowniczką Gosiu i Robert, bo wiem że borykasz się z kontuzją - powiedziała Ida Nowakowska, po czym nawiązała do swojego życia.
Wiem, jak to jest - ja też straciłam tatę i musiałam zagrać najważniejszą rolę w życiu tydzień po jego śmierci, więc doskonale cię rozumiem.
Musicie przełożyć to, co macie w życiu prywatnym na scenę. Wtedy stajecie się artystami - poradziła Nowakowska.
Agustin Egurrola stwierdził, że w występie zabrakło "oddechu i plastyki", dodał jednak, że i tak był to "fajny występ".
Mimo nie najwyższych ocen jurorów, Opczowska nie kryła satysfakcji.
Ja zatańczyłam dla mojego taty, mój tata dał mi dychę - podsumowała.
Małgorzata Opczowska w piątek zamieściła na swoim Instagramie pożegnalny wpis - prezenterka wspominała w nim zmarłego ojca: