Koronawirus to od kilku tygodni temat numer jeden w światowych mediach. Od kilku tygodni niesławny wirus sieje postrach na całym świecie, w tym także w Polsce, gdzie odnotowano na ten moment 25 przypadków zakażenia. Epidemia po raz pierwszy wybuchła w chińskim mieście Wuhan i wkrótce rozprzestrzeniła się na pozostałe kontynenty. Dotąd zmarło już ponad cztery tysiące osób.
Z powodu realnego ryzyka dalszego rozprzestrzeniania się wirusa, rząd wprowadził we wtorek zakaz organizacji imprez masowych. Z tego powodu odwołano dziesiątki koncertów i wydarzeń kulturalnych, a może to być dopiero początek trudnych czasów dla agencji eventowych i prywatnych organizatorów. Już teraz dużo mówi się o tym, że na epidemii koronawirusa mocno ucierpi gospodarka, w tym branże turystyczna, przewozowa czy nawet filmowa.
Zakaz uderzy też prawdopodobnie w programy telewizyjne, które realizowane są z udziałem publiczności. Mowa tu o takich formatach jak Dance Dance Dance TVP czy Taniec z Gwiazdami Polsatu, w których co odcinek pojawiają się na widowni dziesiątki tysięcy fanów. Jak donosi Plejada, Telewizja Polska postanowiła powołać specjalny zespół, który będzie na bieżąco oceniać rozwój dalszej sytuacji związanej z epidemią koronawirusa.
Przygotowane są procedury w zakresie nagrań audycji z udziałem publiczności, które będą w miarę konieczności wdrażane. (...) Zarząd powołał specjalny zespół, którego celem jest podejmowanie bieżących działań w zależności od rozwoju sytuacji. Telewizja Polska wdraża procedury zalecone przez Główny Inspektorat Sanitarny w zakresie rozprzestrzeniania się wirusa COVID-19, a także wprowadza zabezpieczenia higieniczne. Pracownicy są na bieżąco informowani poprzez kanały komunikacji wewnętrznej na temat środków ochrony oraz profilaktyki zakażenia koronawirusem - donosi Centrum Informacji TVP.
TVN wprowadza z kolei tryb rotacyjny pracowników, o czym informuje portal Wirtualne Media. W praktyce oznacza to, że dziennikarze będą prowadzić różne programy, a nie tylko te, w których pojawiali się dotychczas. Zdecydowano się też mocno ograniczyć liczbę gości oraz zrezygnować z udziału publiczności na tegorocznej gali Fryderyków.
Zespoły realizujące produkcje newsowe będą pracowały w trybie rotacyjnym. To spowoduje, że niektóre dotychczasowe programy TVN24 będą prowadziły osoby znane z innych programów informacyjnych TVN. Znacząco ograniczona została również liczba gości zapraszanych do studia - mówi Katarzyna Issat, szefowa komunikacji korporacyjnej telewizji TVN.
Nieco bardziej powściągliwą polityką wobec koronawirusa może się pochwalić telewizja Polsat, której rzecznik prasowy skomentował ewentualne zmiany w rozmowie z Plejadą.
Decyzje te będą podejmowane w najbliższym czasie - stwierdził jedynie Tomasz Matwiejczuk.
Myślicie, że koronawirus na dobre uderzy w polski przemysł rozrywkowy?