W sobotni wieczór na antenie TVP wyemitowany został półfinałowy odcinek Dance Dance Dance. W walce o finał zmierzyły się trzy pary: Roksana Węgiel i Oliwia Górniak, Stanisław Karpiel-Bułecka i Anna Matysiak oraz Damian Kordas i Ola Nowak.
Jako pierwsze na parkiecie zaprezentowały się Roksana Węgiel oraz jej przyjaciółka. Nastolatki przygotowały choreografię do hitu Katy Perry California Gurls. Dziewczyny wyraźnie stresowały się występem, cukierkowa choreografia przypadła jednak do gustu jury.
Zobacz również: TYLKO NA PUDELKU: Kolejne zgrzyty w produkcji "Dance Dance Dance". TVP zamartwia się o "promowanie NAGOŚCI I EROTYKI"
Kocham Kalifornię, spędziłam tam 10 lat życia. Widziałam na scenie dwie dziewczyny, które są wspaniałymi solistkami i osobowościami, ale tworzą piękny duet - chwaliła Ida Nowakowska, przyznając parze 10 punktów.
Słitaśnie było. Wytrzymujecie napięcie, nie pokazujecie słabości - dodała Jędrzejczyk.
Każdy w tym programie przechodzi kryzys. My już mamy to za sobą i teraz mamy nowe siły - wtrąciła Roxie.
Agustin Egurrola przed przystąpieniem do oceny wydał z siebie niepokojący dźwięk. - O nie! Mruknął! - krzyknęła przerażona Ida.
To jest ostatni odcinek, kiedy możemy sobie powytykać błędy i dawać złe noty - rozpoczął i szybko zmienił ton - Po raz pierwszy widziałem absolutny luz na scenie, byłyście naturalne, była osobowość i interpretacja. Na taki Wasz występ czekałem - przyznał i niespodziewanie ocenił dziewczyny na 10 pkt. Roxie i Oliwia zgarnęły więc najwyższe noty.
Następnie na scenie pojawili się Damian Kordas i Ola Nowak, niestety występ duetu nie podbił serc jury. Oberwało się zwłaszcza Oli - skrytykował ją nawet Agustin, posądzany wcześniej o faworyzowanie uczestniczki...
Było bardzo dużo błędów, wybaczyłbym, ale nie było w ogóle interpretacji tego. To była jakaś walka o przetrwanie, szczególnie w wykonaniu Oli - ocenił choreograf.
Twój wzrok był tępy. Jestem troszeczkę przerażona. Czułaś to czy odwaliłaś to tylko tak, żeby odwalić? - dopytywała Joanna Jędrzejczyk.
Mam takie wrażenie Olu, że sama się nakręciłaś, to było w zasięgu twoich możliwości - dodał Agustin.
Od pierwszego dnia na sali wiedziałam, że to nie jest moja choreografia - tłumaczyła się Nowak.
Zobacz również: TYLKO NA PUDELKU: Agustin Egurrola upomniany za choreografie Oli Nowak w "Dance Dance Dance": "Kręcą się wokół ZDEJMOWANIA GARDEROBY"
To była trudna choreografia. Nawet super tancerzom to często nie wychodzi. Co tu się dzieje, nie wierzę w to. To nie było złe - wtrąciła Nowakowska. Ostatecznie Damian i Ola otrzymali na 18,5 pkt
Stanisław Karpiel-Bułecka i Anna Matysiak przygotowali występ do nastrojowego utworu Bruno Marsa. Ich popisy zachwyciły jury. - Staszek, jeżeli miałabym podać przykład czarnego konia tego programu, to jesteś ty - rozpływała się Joanna.
Ołowiany żołnierzyk zaczął tańczyć! Jestem bardzo dumny, że się nie załamałeś - dodał Egurrola.
Widziałam w tobie Staszku piękną dojrzałość sceniczną. Pięknie się dopełniliście, wasze ciała pięknie współpracowały - wtórowala im Ida. Para zdobyła 27 punktów. Następnie przyszła pora na występy solowe. Damian Kordas zatańczył do hitu Michaela Jacksona, Dirty Diana i mimo wielu obaw podołał zadaniu.
Mnie się podobało, widziałem w tobie walkę. Możesz być z siebie zadowolony - chwalił Agustin.
Naprawdę super występ. Nie ma innych programów, które dają tancerzowi tak dużo - dodała Ida. Kordas zgarnął 23 pkt. Po chwili na scenie pojawiła się Oliwia Górniak, która sprawdziła się w układzie do piosenki Fergie z elementami charlestona.
Zaczęłaś świetnie, a później było jeszcze lepiej. Jestem pod wrażeniem twojej charyzmy i rozwoju w programie - powiedział Agustin i przyznał Oliwii 9 pkt.
Ida i Joanna z miejsca oburzyły się jego oceną i w akcie protestu próbowały nawet opuścić studio. W końcu z pomocą Aleksandra Sikory panie przekonały Egurrolę do zmiany oceny na 10. Oliwia zdobyła więc maksimum punktów.
Staszek Karpiel-Bułecka zmierzył się z choreografią z musicalu Hair i niestety nie zachwycił. - Co tu się zadziało? Wkradło się trochę bałaganu - śmiała się Ida, jednocześnie doceniając rozwój uczestnika.
To woła o pomstę do nieba. Było niedokładne - skarcił go Agustin. Łącznie Staszek otrzymał 22 pkt.
Ola Nowak zmierzyła się z utworem Jennifer Lopez, a podczas treningów mogła nawet liczyć na pomoc Agustina. Jej popisy ponownie nie powaliły jednak "wizjonera tańca" na kolana - W ostatnim odcinku dałem 10, bo było gorąco. Dzisiaj było za dużo siły za mało uwodzenia - stwierdził. Ola otrzymała w sumie 23 pkt.
Po chwili przyszła pora na występ Roksany Węgiel do utworu Sii, The Greatest. Solówka wokalistki jeszcze przed emisją zdążyła wywołać sporo emocji - producenci planowali bowiem ocenzurować tęczowy makijaż Roxie, na Instagramie zrobiła to też nawet sama nastolatka. Choć całej choreografii towarzyszyły mocne światła w różnych odcieniach, ostatecznie malunki na twarzy Węgiel nie zostały wymazane ani nie zmieniły swych kolorów.
Roxie do występu podeszła wyjątkowo emocjonalnie i tuż po jego zakończeniu zalała się łzami. Atmosfera udzieliła się Idzie.
Co za niesamowity spektakl. Jaka dumna musi być z ciebie twoja mama/ Chciałabym Ci dać 20 pkt, mogę tylko 10 - łkała tancerka.
Dzisiaj jest twój wieczór. Nie sądziłem, że to będzie aż tak dobre. To był absolutnie najlepszy taniec tej edycji. Wkradła się na końcu pomyłka, ale widziałem, że twoje serce dalej tańczy. Mocne 10 - zaskoczył Agustin. Węgiel otrzymała 30 pkt.
Jako ostatnia wystąpiła Anna Matysiak - której ocena miała rozstrzygnąć, kto zatańczy w finale. Uczestniczka zgarnęła 27 punktów, zapewniając sobie i Staszkowi awans do ostatniego odcinka. W finale Dance Dance Dance para zmierzy się z Roksaną Węgiel i Oliwią Górniak.
Komu kibicujecie?