Daniel Martyniuk w ciągu ostatnich dwóch lat dołożył wszelkich starań, aby jego życie prywatne stało się przedmiotem zainteresowania mediów.
We wrześniu syn "króla disco polo" rozwiódł się z żoną i natychmiast pognał w ramiona dawnej ukochanej, niejakiej Faustyny. Ich relacja jest burzliwa i tajemnicza. Jeszcze kilka miesięcy temu Daniel obrażał Faustynę i jej rodziców, by po chwili umawiać się z nią na schadzki po zmroku.
Choć żadne z nich nie potwierdziło dotąd oficjalnie, co ich łączy, wiadomo, że się spotykają. Można to wywnioskować nie tylko ze zdjęć paparazzi, ale również z InstaStories.
Aktualnie Daniel przebywa w Białowieży, gdzie próbuje dojść ze sobą do ładu, obcując z przyrodą.
Wygląda na to, że w tym procesie wspiera go właśnie Faustyna. W nocy z soboty na niedzielę dziewczyna dodała na InstaStories zdjęcie spod restauracji w Białowieży. Prawdopodobnie więc wybrała się tam z Danielem na kolację.
Czasami nasz szef kuchni puszcza wodze fantazji, tworząc to, co mu serce podpowiada... Chwile spędzone w naszej restauracji i doznania z niej wyniesione mają dać zadowolenie, miłe wspomnienia i nieodpartą chęć powrotu - czytamy na stronie lokalu.
To zupełnie jak u Daniela, który także często puszcza wodze fantazji i wykazuje nieodpartą chęć powracania w ramiona Faustyny.
Myślicie, że "z tej mąki" będzie jakiś "chleb"?