Maryla Rodowicz od ponad 50 lat króluje na polskiej scenie muzycznej. W tym czasie nagrała ponad 20 polskojęzycznych płyt studyjnych, a także po jednej płycie z repertuarem w języku angielskim, czeskim, niemieckim i rosyjskim. Piosenkarka nie tylko może pochwalić się bogatą dyskografią, ale również barwnym życiem uczuciowym. Maryla niedawno rozwiodła się z Andrzejem Dużyńskim, z którym nadal toczy batalię o podział majątku. Rodowicz, by ratować domowy budżet, rzuciła się w wir pracy, a nowy "odświeżony" wygląd tłumaczy właśnie rozwodem.
Zobacz: Maryla Rodowicz odpowiada fanom na komentarze o tym, że jest "wyprasowana": "ROZWÓD ODMŁADZA" (FOTO)
Barwne życie Maryli Rodowicz stało się inspiracją dla Krystiana Kuczkowskiego i Michała Bandurskiego inspiracją do stworzenia filmu dokumentalnego "Maryla. Tak kochałam", który opowie o życiu uczuciowym piosenkarki. W produkcji wspomniany zostanie między innymi romans Maryli z Danielem Olbrychskim. Rodowicz przyznała, że od zawsze miała słabość do blondynów, a w aktorze najbardziej imponowała jej jego charyzma.
Ja lubię blondynów. Daniel jest charyzmatyczny, imponował mi swoimi rolami. To była wielka miłość i namiętność. Byliśmy na granicy szaleństwa.
Gorzko o romansie wypowiedział się jednak aktor, który związek z Marylą traktował bardzo poważnie. Romans gwiazdy z kierowcą rajdowym rozwiał jego marzenie o poważnym związku z Marylą.
Uważałem, że to jest definitywnie na całe życie. U Maryli to nie było definitywnie na całe życie. Byłem miłą i barwną przygodą. Ona była dla mnie kimś znacznie ważniejszym. Popadła w romans z rajdowcem i wiedziałam, że już nie ma co zbierać.
W dokumencie pojawi się również wątek przyjaźni Maryli Rodowicz i Agnieszki Osieckiej, które połączyła nie tylko miłość do muzyki, ale również burzliwe życie uczuciowe.
Agnieszka również była bez przerwy zakochana i też beznadziejnie lokowała swoje uczucia. To nas łączyło - wyznała Maryla Rodowicz.