W obliczu pandemii koronawirusa losy telewizyjnych sylwestrowych koncertów długo stały pod znakiem zapytania. TVP i Polsat ostatecznie jednak nie zrezygnowały z zabawiania widzów występami gwiazd. Telewizja Polska pożegnała 2020 rok imprezą w Ostródzie, na której zagrali m.in. Zenon Martyniuk, bracia Golec czy Roksana Węgiel.
Zobacz: Sylwester Marzeń w Ostródzie: Zenek i muzyczna śmietanka zabawiają widzów TVP (ZDJĘCIA)
Sylwester Marzeń był głównym tematem noworocznej rozmowy Danuty Holeckiej z Jackiem Kurskim w programie Gość Wiadomości. Podczas wywiadu prezes TVP nie ukrywał, że jest szczególnie dumny, iż stacji udało się urządzić sylwestrowy koncert na scenie w plenerze.
Proszę zauważyć, że jedna z konkurencyjnych stacji zorganizowała sylwestra w zamkniętym studiu, bez przewiewu, bez maseczek. Kilkadziesiąt osób tańczących bez maseczek, a myśmy postanowili zrobić to w otwartej przestrzeni, w plenerze, w amfiteatrze, gdzie jest przewiew - podkreślał Kurski.
Zobacz również: TYLKO NA PUDELKU: Krzysztof Ibisz poleci HELIKOPTEREM po "zagraniczną gwiazdę"! "Polsat chce PRZYĆMIĆ Zenka w TVP"
Podczas rozmowy Holecka nie szczędziła Kurskiemu komplementów. Prezenterka żywo reagowała na wypowiedzi swojego gościa, dopytując go np., dlaczego widzowie tak chętnie wybierają TVP czy o sekret sukcesu Sylwestra Marzeń. Pod koniec rozmowy padło pytanie o nowości w ofercie stacji, w tym seriale rosyjskie. W tym momencie szczególnie dało się zauważyć bogatą mimikę dziennikarki, w tym jej "wędrujące brwi".
Holecka poprosiła też swojego gościa, by odniósł się do "kąśliwych komentarzy" wymierzonych w Sylwester Marzeń.
(...) Miało nie być publiczności, a jednak publiczność była. Jak pan to wyjaśni? - dopytywała.
Nie było publiczności, dlatego, że byli tancerze (...) Na scenie byli zawodowi tancerze (...), natomiast na widowni byli tancerze amatorzy, ale też ćwiczący w szkółkach (...) Tam nie było jednego stojącego człowieka, który się nudził, wszyscy byli w pracy - zapewnił Kurski, dodając, że wszyscy uczestnicy zostali poddani testom na obecność koronawirusa.
Prezes TVP jest przekonany, że internetowe uszczypliwości są przejawem zwykłej złośliwości.
Ten hejt wynika z zawiści (...) różnych ludzi, którzy nie mogą zdzierżyć tego, że Telewizja Polska znów wygrała, że ma najlepszą ofertę, zrobiła najlepszego Sylwestra. Jedna telewizja się w ogóle poddała, druga przegrała wyraźnie (...) - cieszył się Kurski.
Po chwili zapewnił dziennikarkę, że zabawianie Polaków w ostatni dzień roku jest obowiązkiem stacji.
Najlepiej byłoby powiedzieć: "A, jest pandemia, odwijamy jakiegoś zeszłorocznego sylwestra (...), siedzimy, pachniemy i nic nas nie obchodzi". Nie! Naszym obowiązkiem jest pójść do pracy - podkreślał.
Zobaczcie rozmowę Danuty Holeckiej z Jackiem Kurski. Oglądaliście Sylwestra Marzeń?