Jakiś czas temu Telewizję Polską ogarnęła prawdziwa rewolucja. Jeszcze zanim to nastąpiło, opinia publiczna zastanawiała się nad losem dziennikarzy, którzy zostali "twarzami" nadawcy publicznego w okresie rządów Prawa i Sprawiedliwości. Zdecydowanie najwięcej szumu było wokół Danuty Holeckiej, która złożyła wypowiedzenie tuż przed decyzją ministra kultury i dziedzictwa narodowego o powołaniu nowego zarządu TVP. Była szefowa "Wiadomości" po raz ostatni pojawiła się na antenie TVP Info 12 grudnia.
Danuta Holecka gwiazdą TV Republika. Ma spore wymagania
Wkrótce okazało się, że 56-latka długo nie pozostanie "bezrobotna" i zapowiedziano jej wielki debiut na antenie TV Republika. Danuta została w prawicowej stacji twarzą głównego wydania serwisu informacyjnego "Dzisiaj". Kilka dni temu wyszło na jaw, że dziennikarka zrobiła w pracy zadymę o "słabe oświetlenie, które ją postarzało".
Najpierw dopilnowała, by miała lepsze oświetlenie, bo w pierwszych wydaniach "Dzisiaj" z nią w roli głównej, było w jej opinii dramatyczne. Ona przykłada wielką wagę do tego jak się prezentuje. Zawsze musi mieć perfekcyjnie ułożone włosy i makijaż. W tej kwestii jest bardzo wymagająca. Uważała za niedopuszczalne, by to wszystko miało być psute przez złe światło, które według niej ją postarzało. Ma być oświetlana jak w "Wiadomościach" TVP - informowano na łamach Plotka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Danuta Holecka nie ufa makijażystom z TV Republika. Pracownik stacji ujawnia szczegóły
Tymczasem w mediach pojawiły się już kolejne doniesienia, mówiące o tym, jak Danuta Holecka rzekomo zachowuje się w nowej pracy. Jeden z pracowników TV Republika w rozmowie z Plejadą wyjawił, że dziennikarka faktycznie przykłada ogromną uwagę do swojego wyglądu. Jego zdaniem 56-latka nie ufa pracującym dla stacji makijażystom i fryzjerom do tego stopnia, że opóźniła swój wielki debiut na antenie.
Holecka sama się maluje i czesze. Nie ufa makijażystkom, które zajmują się także włosami. Zawsze przychodzi umalowana i uczesana lub ze swoimi przyborami i robi wszystko sama. Miała pojawić się w czwartek [28 grudnia — przyp. red.], lecz nie widziała nic, w co mogłaby się ubrać, a makijaż i fryzura, jaką jej wykonali, delikatnie mówiąc, nie podobała się jej. Po tym nie dała już szansy innym makijażystkom - przekazał Plejadzie pracownik TV Republika.
Danuta Holecka uważa, że jest śledzona? "Wszyscy mają dość"
Mało tego, Holecka podobno uważa, że jest śledzona. Informator Plejady zdradził, co na temat osobliwych zachowań dziennikarki sądzą jego zdaniem pozostali pracownicy TV Republika.
Holecka sądzi, że ją śledzą wszyscy. Ciągle o tym mówi w newsroomie i nie tylko. Nikt tego nie powie, ale wszyscy już mają dość tych jej wymysłów - zaznaczył.