Trwa ładowanie...
Przejdź na
Droppa
Droppa
|

Danuta Martyniuk przyznaje się do BŁĘDÓW w wychowaniu Daniela?! "Każda matka chce dla dziecka, co najlepsze"

91
Podziel się:

Wraz z powrotem odmienionej Danuty Martyniuk do show biznesu wrócił także temat jej niesfornego 33-letniego synka, Daniela Martyniuka. W zaskakująco szczerej rozmowie ze śniadaniówką podlaska celebrytka opowiedziała o tym, jak radziła sobie z hejtem i wybrykami syna. Widać poprawę?

Danuta Martyniuk przyznaje się do BŁĘDÓW w wychowaniu Daniela?! "Każda matka chce dla dziecka, co najlepsze"
Danuta Martyniuk przyznaje się do błędów w wychowaniu Daniela? (fot. AKPA, fot. Instagram)

Już od dobrych paru miesięcy nie docierały do nas żadne skandaliczne rewelacje na temat kolejnych wyskoków Daniela Martyniuka. Można by wręcz przypuścić, że u boku narzeczonej Faustyny 33-letni chłopak nareszcie się nieco ustatkował. Temat jego wybryków wrócił jednak niespodziewanie przy okazji najnowszych wystąpień telewizyjnych jego matki, złotoustej Danuty Martyniuk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Danuta Martyniuk wspomina zdane prawo jazdy. Zenek kupił jej mercedesa

Danuta Martyniuk o trudach wychowania Daniela

Nestorka discopolowego rodu przy okazji chwalenia się zupełnie nową twarzą zasiadła do rozmowy z dziennikarką Dzień Dobry TVN. Najwyraźniej nie zaznaczyła przed rozmową, że pewnych tematów wolałaby nie poruszać przed kamerą, bowiem wkrótce pojawiły się pytania o wychowanie Daniela i krytykę, z którą spotkała się w sieci. Martyniuk nie ukrywa, że zmierzenie się z zarzutami bycia złą matką nie było dla niej najłatwiejsze.

Tak, [to] bardzo bolało, bo ja starałam się naprawdę być dobrą matką. Byłam opiekuńcza, może aż za opiekuńcza. Może to był mój błąd? - pokusiła się o niespodziewaną refleksję.

Danuta zauważyła przy tym, że każda matka chciałaby przecież zapewnić swemu dziecku to, co najlepsze. W tym względzie nie różni się więc z żadną inną matką.

Internauci radzili, żeby Danuta Martyniuk wyrzuciła Daniela z domu

Naturalnie jako że kolejne dzikie akcje z udziałem Daniela stawały się natychmiast medialną sensacją, pojawiło się wielu takich, którzy poczuli się w obowiązku radzić matce rozwydrzonego 33-latka, jak powinna z nim postępować. Zdaniem Danuty sprawa nie była jednak wcale prosta.

Czytało się "wyrzucić go". Kto to w ogóle pisze takie rzeczy, że wyrzucić na pastwę losu i nie interesować się? Ja sobie czegoś takiego nie wyobrażam - ogłosiła mama Daniela.

Myślicie, że Daniel wreszcie wyszedł na prostą?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(91)
WYRÓŻNIONE
Avacd
2 lata temu
Ludzie kupowanie dzieciom wszystkiego nie wychowuje dzieci a tyko je rozpieszcza i uczy że wszystko im się należy.... Dzieci muszą mieć obowiązki nawet najmniejsze jak np zmywareke opróżnić... Wynieść śmieci, nie hodujmy dzieci
???
2 lata temu
Wszyscy na niej wieszają psy, a gdzie był tatuś?
Wizjonerka
2 lata temu
Takich Danielków i Danut będzie coraz więcej, patrząc na dzisiejsze dzieci i ich mamusie oraz sposób wychowania.
Ewa
2 lata temu
U mnie w domu młodszy, po kilku latach urodzony po mnie brat, był oczkiem w głowie rodziców. W oczy mi mówili, że tylko syn się liczy. Za dużo by opiywać, co wyczyniał, pomijając, że miał do tego ciągoty, ale i aprobatę rodziców. Nawet, jak wszczął od małych lat bójkę, to i tak była to wina tej drugiej strony. Oczywiście, w oczach rodziców. Ze wszystkuego go ysprawiedliwiali i na wszystko pozwalali. Ma dzieci. Zaliczył dwie żony. Dziesiątki bab i dwa razy pozbawienie wolności za traktowanie kobiet. Oczywiście, nie było to żadne bicie. Słów brak, jaką krzywdę zrobiła im głupota rodziców. No bo to syn.
Ania
2 lata temu
A mnie nikt łagodnie nie wychowywał. Od początku średnia 5.0 i bicie pasem nie wiem za co, bo chyba nie za oceny. Każde pyskowanie matce i wyrwane włosy albo ścierą w głowę. Mam wykształcenie, ale jestem również palaczem marychy a wcześniej były jeszcze inne rzeczy ale zmądrzałam z wiekiem. Więc ja poblazam trochę bo u mnie efekt ciężkiej ręki przyniósł coś złego.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (91)
Gość
2 lata temu
Jedynak nie musi być rozpieszczony, u nas mąż chętnie na wszystkie by pozwalał, wszystko kupował ale ja zawsze z rozwagą. Były zabawki owszem, ale nie wszystko co zobaczył w sklepie, wszystko z umiarem. Jest takie powiedzenie " kochaj mądrze"!
Ada
2 lata temu
Tak - każda matka chce wychować swoje dziecko najlepiej jak umie
10000
2 lata temu
Po ile artykuły sponsorowane na pudlu?
nnn
2 lata temu
Kalina no i super Cię wychowali, że całe życie dla nich robisz, tez tak wychowam, od małego będą musiały w domu robić bez żadnych nagród, a jak cos będą chciały sobie kupić to pójdą u sąsiada posprzątać, żeby na to zarobiły. Po szkole zamiast odpoczynku robota w domu to najlepsze, żeby wychować sobie usłużną osobę na starość. Na pewno dzieci nigdy ode mnie nie usłyszą, że ciężko cały rok się uczyły i chcę docenić ich trud i kupić im na koniec roku w nagrodę coś co bardzo chcą, bo bym je rozpuściła i myślałyby, że nie muszą całe życie bezinteresownie dla mnie robić.
nagroda
2 lata temu
Ana, takie podejście, że dziecko ma pracować bo rodzic wydaje tylko na swoje zachcianki to np. w Chinach mają. W normalnej rodzinie dziecko jest utrzymywane przez rodziców dopóki się uczy, a pracować to będzie jak się usamodzielni. Tacy rodzice, którzy uważają, że dziecku nie należą się żadne nagrody, a nawet za wyżywienie muszą odpracować sprzątając dom zmęczeni po szkole, to na starość są najbardziej roszczeniowi i oburzeni, że dzieci też uważają, że nic się rodzicom nie należy. I też powinni rodzicom odpowiedzieć, macie to na co sami zapracowaliście, jak wam mało to myjcie samochody sąsiadom. I nie wołajcie pomocy bo dzieci już wam robociznę oddały w dzieciństwie teraz robią dla swojej rodziny. Dzieci powinny jakieś prace drobne w domu robić, ale traktowanie ich jak własność, że muszą robić w domu, pracować jak chcą cos kupić a jednocześnie nie należy im się żadna nagroda to jest mega toksyczne wychowanie.
buddyjskilama
2 lata temu
G... prawda. Jak ktoś kocha swe dziecko to wspiera je w realizacji marzeń. Może co najwyżej podpowiadać, dawać dobre rady. Na zasadzie dostrzegania predyspozycji, albo pokazywania różnych możliwości. To co najlepsze dla dziecka to tekst toksycznych rodziców. To najlepsze wg.rodzica. Dziecko nie ma prawa mieć swojego zdania. Jej syn jest tego przykładem.
Ewa
2 lata temu
Ojciec nieobecny. Matka niedojrzała i niedorosła do roli. Nie rozróżnia matczynej miłości od ślepej miłości. Jaka matka , takie dzieci.
Monia
2 lata temu
Zadne dziecko nie glupieje od nadmiaru milosci. Majac niezachwiana milosc i wsparcie rodzcow w kazdej sytuacji moze bezpiecznie uczyc sie na bledach. Tam musiala byc jakas patologia: dziecko dostawalo wszystko by rodice mogli zajac sie czym innym i miec swiety spokoj.. Potem tacy rodzice mowia: mial wszystko...i dobrze, bo dieciom naley sie wszystko ale nie po to by sie ich "pozbyc".
Pudlica
2 lata temu
Powiem Wam że czytam sobie tu historie dzieciństwa niektórych kobiet i mam smutne wrażenie że od najmłodszych kat jesteśmy szkolone do oporządzanie dzieci i "gospodarstwa" domowego. Utwierdzane w racji że jesteśmy gorsze od facetów nawet jeśli nasi narciarskie, kuzyni czy synowi koleżanek matek to najgorsze matoły. Potem psycholodzy biznesowi mówi że kobiety siw boją upomnieć o taką samą pensje jak facet, o wyższe stanowisko mimo że ma się te same kwalifikacje. Od dziedzinstwa jesteśmy uczone wielo zadaniowosci, dokładności ale część ma psychikę przeorana przez swoje rodzinki. Od takich ludzi trzeba uciekać niestety i nie pakujcie się w kolejne szambo wybierając sobie na parnetra faceta pokroju Danielka.
Knockout
2 lata temu
Widocznie nigdy w yape nie dostał danielek to dlatego skacze. Wszystko można jesCze naprawić xd
Margo
2 lata temu
jezeli on wyszedl ,,na prosta'' to nie za sprawa ukochanej mamuski, ale dzieki trzymajacej go krotko narzeczonej, bo ta pierwsza nadal chyba nie wie, gdzie zrobila blad.
Prawda
2 lata temu
Znam osoby z rodziny patologicznej...synowie na wysokich stanowiskach, strzema literkami przed nazwiskiem.
Jinny
2 lata temu
Disco polo ? Co się z tymi ludźmi dzieje ? To w ogóle muzyka jest ? Potem biadolenia że bogaci i rozpuszczeni Nie chodźcie na tzw koncerty i nie dawajcie pieniędzy bo kultura wyginie Zostanie Lubi dubu du bum cyk cyk Żałość
ola
2 lata temu
Danka wyglada teraz oblędnie. Pieknie po prostu o 15 lata mlodsza.
...
Następna strona