Patrząc na nowe zdjęcia Danuty Martyniuk, trudno rozpoznać w niej kobietę sprzed lat. Żona "króla disco polo" regularnie korzysta z dobrodziejstw medycyny estetycznej, z czym się nie kryje. Udało jej się także zrzucić kilka kilogramów, co wzbudza powszechny zachwyt.
Ja zrobiłam lifting twarzy, nos, poprawiłam powieki górne i to wszystko - powiedziała pod koniec roku w "Halo, tu Polsat".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W czwartek na profilu TVN 7 pojawiło się wideo, w którym Danuta Martyniuk zachęcała widzów do włączenia odbiorników w weekend, by obejrzeć rozmowę z nią. Internautom w oczy rzuciła się jeszcze szczuplejsza sylwetka żony Zenka.
Bardzo ładnie Pani Danusia wygląda; Pani Danusia jak cudownie schudła. Wygląda pani pięknie; Ale się wyrobiła - pisali internauci.
ZOBACZ: Danuta Martyniuk zaskakuje odmienioną aparycją. Internauci komplementują: "Ale się WYROBIŁA"
Mateusz Hładki, prowadzący "Mówię wam", zaczął rozmowę od wspomnianych komentarzy, które pojawiły się pod nagraniem. Jak przyznał, pojawiło się wiele zachwytów, ale też słów krytyki. Danuta przyznała, że zmiana wizerunku podyktowana była nie tylko tym, by podobać się mężowi, ale przede wszystkim tym, by nie przypominać... jego matki.
Super, jak się zachwycają (metamorfozą, przyp. red.). Niektórzy się zachwycają, niektórzy nie. Myślę, że tak gdzieś 1,5 roku, 2 lata (potrzebowała na zrzucenie kg, przyp. red.). Bardzo dobrze się czuję. Jest mi super. Dla kogo te poprawki były? Dla Zenka i dla hejterów. Hejtowali mnie w ten sposób, że wyglądam źle, że jestem za gruba, że wyglądam jak mama Zenka, i to mnie najbardziej zabolało. Czytałam i martwiłam się tym, smutno mi było, przykro, ale teraz to już się śmieję z tych komentarzy - powiedziała.
Danuta Martyniuk o relacjach z synem
Początek grudnia przyniósł pamiętną aferę z udziałem rodziny Martyniuków. Daniel w emocjonalnym nagraniu zwrócił się do swojego ojca, twierdząc, że niczego od niego nie dostał. To rozzłościło Danutę, która miała odmienne zdanie na ten temat. W kolejnych dniach byliśmy świadkami nieprzyjemnej wymiany zdań, do której włączyła się Faustyna, żona Daniela, zdradzając przy okazji, że jest w ciąży. Doszło nawet do tego, że Danuta zablokowała numer swojego syna.
W "Mówię wam" Martyniuk zdradziła, że relacje z synem są poprawne, a obecnie przebywa on w Hiszpanii.
Byłam tak zła na niego, że już niepotrzebnie, może tam za dużo trochę mocnych słów powiedziałam, ale no niestety, trzeba kiedyś - powiedziała, dodając, że Daniel przeprosił za swoje zachowanie. Nie brzmiała jednak przekonująco.
ZOBACZ: Danuta Martyniuk SZALEJE na urodzinach koleżanki: bordowa mini i DZIKIE TAŃCE w ramionach aktora
![](https://www.pudelek.pl/_next/static/images/logoContentQuality-afa907d44f84ea65..png)