Nadchodząca edycja "Tańca z gwiazdami" już teraz zapowiada się dość ciekawie. Duża w tym zasługa nowego dyrektora programowego Polsatu, Edwarda Miszczaka, który planuje poważne zmiany w formacie. Jak udało się ustalić Pudelkowi, ostateczne decyzje o szczegółach rewolucji z "TzG" jeszcze nie zapadły. Już teraz wiadomo jednak, że o swoją posadę nie musi raczej martwić się Iwona Pavlović.
Danuta Martyniuk wystąpi w "Tańcu z gwiazdami"? Wiadomo, ile mogłaby zarobić za odcinek
W ostatnim czasie w mediach coraz częściej pojawiają się kolejne doniesienia na temat obsady jesiennej edycji "Tańca z gwiazdami". Niedawno "Super Express" donosił o możliwym powrocie do programu Marcina Hakiela. Pomponik niedawno informował z kolei o nazwiskach celebrytów, którzy prawdopodobnie podejmą się rywalizacji o kryształową kulę. Według serwisu Polsat ma prowadzić negocjacje z Jarosławem Bieniukiem, Zofią Zborowską, Krystianem Wieczorkiem oraz Heleną Englert.
Teraz na liście potencjalnych uczestników polsatowskiego show pojawiło się kolejne znane nazwisko. W środę "Super Express" poinformował bowiem, że na parkiecie kolejnej edycji "TzG" może pojawić się... Danuta Martyniuk. Według doniesień tabloidu władze stacji marzą ponoć, by w programie wystąpił Zenek Martyniuk - nie jest to jednak możliwe ze względu na zobowiązania koncertowe gwiazdy disco polo. W efekcie Edward Miszczak miał zdecydować się na zaproszenie do udziału w tanecznej rywalizacji żony muzyka. Gdyby Danusia postanowiła przyjąć ofertę, Zenek wciąż mógłby pojawić się w programie - wspierając ją z widowni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeśli przyjmie propozycję, Zenek z pewnością będzie kibicował jej na widowni, a to też dla nas duża atrakcja - powiedziała "Super Expressowi" osoba z Polsatu.
Tabloid wspomniał także o stawce, którą Danuta Martyniuk mogłaby wynegocjować za udział w programie. Według nieoficjalnych ustaleń "SE" mama Daniela za jeden odcinek tanecznego show mogłaby zainkasować nawet 12 tysięcy złotych. Dla porównania przypomnijmy, że w poprzedniej edycji największymi zarobkami mógł ponoć pochwalić się detektyw Krzysztof Rutkowski - jak donosił wówczas "SE" detektyw o oryginalnej fryzurze miał otrzymywać za odcinek okrągłe 30 tysięcy. Na tle wspomnianej kwoty prawdopodobna stawka Danusi nie wydaje się szczególnie wygórowana.
Warto dodać, że w ostatnim czasie Danuta Martyniuk zdaje się coraz lepiej radzić sobie w roli celebrytki. Niedawno żona Zenka pojawiła się na evencie zorganizowanym przez jedną z klinik medycyny estetycznej, przy okazji z dumą prezentując na ściance odmienione oblicze. Danusia dość chętnie udziela też ostatnio wywiadów - ostatnio w jednej z rozmów opowiedziała na przykład o cieniach życia u boku gwiazdy disco polo.
Chcielibyście zobaczyć Danutę Martyniuk na parkiecie "TzG"?