Danuta Martyniuk kilka tygodni temu zyskała nową falę medialnego zainteresowania. Wszystko w związku ze spektakularną metamorfozą, której efekty zaprezentowała podczas jednej z gali u boku męża. Wkrótce żona Zenka Martyniuka zdradziła, że schudła łącznie 15 kilogramów i uchyliła też rąbka tajemnicy na temat nowej diety.
Danuta Martyniuk ma słabość do luksusu. Może liczyć na wsparcie męża
Zanim jednak Danuta Martyniuk gościła w "Pytaniu na śniadanie" i rozprawiała o odstawieniu ziemniaków, dała się poznać jako miłośniczka luksusowych marek. Nie jest tajemnicą, że Zenek Martyniuk wspiera żonę w modowych eksperymentach, których efekty mogliśmy obserwować przez lata. Mama krnąbrnego Daniela sama zresztą przyznała, że "jak każda kobieta lubi luksus", a drogie torebki traktuje niczym inwestycje.
Wiadomo, są to drogie torebki, ale ja kupuję je pod takim kątem, że one nigdy nie stracą na wartości. To jest swego rodzaju lokata pieniędzy - zapewniała w rozmowie z Jastrząb Post.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co Danuta Martyniuk dostaje w prezencie od męża?
Zenek Martyniuk z kolei nie ukrywał, że nie oszczędza na podarkach dla żony i lubi jej sprawiać przyjemność. Teraz w rozmowie ze wspomnianym portalem niegdysiejsza ekspertka od "zamykania tych mord" pochyliła się właśnie nad tematem prezentów od męża. Bez oporów zdradziła trzy ulubione kategorie upominków, którymi uwielbia być obdarowywana przez discopolowca.
Bardzo lubię perfumy, biżuterię i piżamki - przyznaje.
Na pytanie o to, czy ma jakiś ulubiony prezent, który podarował jej Zenek, odpowiedź była już nieco mniej klarowna. Zapewniła jednak, że docenia każdy gest ze strony męża, a było ich ponoć sporo.
Dużo było tych prezentów. Trudno mi powiedzieć który, bo wszystkie były fajne - mówi dyplomatycznie.
W rozmowie z tym samym medium Danusia wspominała, że ma na oku torebkę Louboutina za ponad 5 tysięcy złotych, którą niebawem chciałaby dołączyć do swojej kolekcji. Myślicie, że Zenek weźmie to pod uwagę?