W poniedziałek Daniel Martyniuk oficjalnie zakończył małżeństwo z Eweliną z Russocic. Sąd orzekł o jego winie i zasądził na rzecz byłej żony dwa tysiące złotych alimentów oraz 1200 złotych na córkę.
Daniel jest przekonany, że była żona od początku nie kierowała się uczuciem, a chęcią zysku. Jego zdaniem celowo zaszła w ciążę, aby wyciągnąć pieniądze od jego zamożnego ojca, Zenka Martyniuka.
Przypomnijmy: Daniel Martyniuk gorzko o byłej żonie: "Złapała mnie na dziecko. DZIEWCZYNA Z WIOSKI!" (WIDEO)
Tego samego zdania jest mama Daniela, Danuta "pozamykajcie te mordy" Martyniuk, która dziś nazywa byłą synową "zas*aną g**niarą", choć jeszcze niedawno zapewniała, że "kocha ją jak córkę".
Danuta wspierała syna w dniu rozprawy. Co prawda nie mogła wejść do budynku sądu, ale cierpliwie czekała przy samochodzie i chętnie rozmawiała z dziennikarzami. Pokazała im nawet SMS-y od Eweliny, skrzętnie przechowywane w telefonie oprawionym w etui Louis Vuitton.
(...) Nie zmienię zdania i chcę, aby Daniel zniknął z naszego życia jak najszybciej na zawsze, bo go tak bardzo nienawidzę za wszystko, co mi zrobił, i Lali. Do widzenia - pisała dziewczyna.
Ewelinka, przysięgam, że ja nic nie wiedziałam. Ewelina, chyba nie wierzysz w to, co piszą te gazety? Ja byłam z tą sprawą zaraz, jak to przeczytałam, żeby (...) - brzmiała odpowiedź teściowej.
Jak myślicie, co takiego zrobił Ewelinie Daniel, o czym "nie wiedziała" Danuta?