Na wiecu poparcia dla Lecha Wałęsy, który odbył się wczoraj w Gdańsku, pojawiło się 15 tysięcy osób. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom były prezydent RP nie wziął w nim udziału. Niespodziewanie pojawiła się za to jego żona, Danuta Wałęsa, która broniła męża w związku z ujawnieniem dokumentów generała Kiszczaka.
Jakby Wałęsa nie rozmawiał z komunistami to by nic nie osiągnął, Bogu dzięki, że z nimi rozmawiał, mogę zagwarantować, ,że on nikogo nie zdradził i nie sprzedał - powiedziała.
W obronie Wałęsy stanęła też Henryka Krzywonos:
Ogłaszam wszem i wobec, nie dajmy z siebie zrobić idiotów. Wałęsa nigdy nie był Bolkiem.
Źródło: TVN24/x-news
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.