Wspólna inicjatywa byłych Pierwszych Dam w sprawie planów zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej odbiła się głośnym echem. Jolanta Kwaśniewska, Anna Komorowska i Danuta Wałęsa opublikowały wspólny list. Ta ostatnia w mocnych słowach zwróciła się bezpośrednio do Jarosława Kaczyńskiego. Zobacz: Danuta Wałęsa do Kaczyńskiego: "Nie ma pan dzieci, nie ma pan żony!"
Na tym nie koniec. W rozmowie z TVN-em po raz kolejny skrytykowała prezesa Kaczyńskiego. Dodała również, że obecne rozwiązania są dobre i nowa władza, a tym bardziej Kościół, nie powinni w nie ingerować.
Nie chcę być cicho w kwestii ustawy antyaborcyjnej. Panie prezesie, niech się pan obudzi i zobaczy, że są ludzie, którzy chcą żyć spokojnie i normalnie. Niech pan nie wkłada swojego palca i myśli wszędzie, gdzie się panu podoba. Prezes, który nie ma żony, nie ma dzieci, nie ma prawa moralnego się w tym temacie wypowiadać.
Anna Komorowska przyznała, że debata dotycząca aborcji jest trudna, dlatego powinniśmy pozostać przy prawnym kompromisie, który został już osiągnięty.
W kompromisie, który mamy obecnie, widzę wielką wartość. Jeżeli głos żon byłych prezydentów będzie tutaj jakoś istotny, to ja będę bardzo szczęśliwa. To są trudne tematy, uważałam, że warto się w tej sprawie wypowiedzieć.
Źródło: Fakty TVN/x-news