Daria Marx od kilku lat prężnie działa w polskiej branży muzycznej. Swoją popularność spotęgowała biorąc udział w programie Polsatu "Twoja twarz brzmi znajomo". Piosenkarka do niedawna była singielką. Dwa tygodnie temu podczas Polsat Super Hit Festiwal gwiazda ujawniła swój związek.
ZOBACZ: Daria wspomina namiętny pocałunek z partnerem Qczaja na sopockiej scenie: "Byłam w SZOKU" (WIDEO)
Nowy partner wokalistki towarzyszył jej podczas muzycznego wydarzenia w Sopocie. Okazuje się, że mężczyzna jest dobrze znany widzom. Nowy partner Darii był uczestnikiem programu "Gogglebox. Przed telewizorem" i "99 – gra o wszystko". Artystka jest zauroczona nowym chłopakiem i postanowiła się tym podzielić.
To już jakiś czas trwa. No jest grubo. To też jest dla mnie nowe, bo ja nigdy nie bywałam w związkach. Ale gdzieś udaje nam się to wszystko godzić, moją karierę... To też nie jest nigdy proste i zawsze wydawało mi się, że niemożliwe. Ale jednak jak się chce, to się wszystko może. Oby tak zawsze już było - wyznała w rozmowie z "Plejadą".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Daria Marx ma nowego partnery, był uczestnikiem programu "Gogglebox. Przed telewizorem"
Jej wybrankiem jest Kamil Papis, który dał się już poznać za sprawą kilku programów stacji TTV. Mężczyzna trenuje crossfit i kalistenikę. 30-latek wychowuje córkę z poprzedniego związku. Niemniej jednak, jego obecnej dziewczynie wcale to nie przeszkadza.
Czasami są dwie osoby, które teoretycznie nie mają żadnych zobowiązań i nie chce im się ułożyć. Staram się na to patrzeć przyszłościowo, ale też tak mądrze i z dozą takiego spokoju, choć jestem totalną panikarą. Mi dziecko w ogóle nie przeszkadzało i nigdy nie będzie przeszkadzać - skomentowała.
ZDJDaria Marx opublikowała zdjęcie z ukochanym i złożyła mu życzenia
Ostatnimi czasy Marx opublikowała na Instagramie wzruszający wpis, w którym opublikowała ich wspólne zdjęcia. Fotografię opatrzyła urodzinowymi życzenia dla swojego partnera.
Od pewnego czasu jest ktoś, kto zawsze jest obok mnie: wspiera, rozmawia, słucha – zawsze gotowy do pomocy i wsparcia. Sto lat dla mojego "partnera w zbrodni". Jestem niezmiernie wdzięczna, że życie dało mi kogoś, kto podziela wiele moich pasji. Dziękuję, że dotrzymujesz mi kroku. Albo że ja dotrzymuję tobie? Dzięki za czytanie mi książek do spania, za trasy pełne nauki o psychologii czy językach, za podróże, te małe i duże; za nasze rozmowy; za pomoc w dziennym ogarnianiu codzienności, bo ta byłaby znacznie cięższa bez ciebie - napisała w publikacji.
Dobrana z nich para?