Szalejąca na świecie pandemia koronawirusa doprowadziła do tego, że wszyscy mieszkańcy planety zmuszeni zostali porzucić swoje plany podróży i poddać się przymusowej kwarantannie. W zeszłym miesiącu przebywający w wartej 6 milionów funtów posiadłości w Cotswolds Beckhamowie zignorowali zalecenia rządu i kilkukrotnie pojechali do Londynu, chwaląc się przy tym na Instagramie swoim "światowym" życiem. Po kolejnej takiej eskapadzie na najsłynniejsze celebryckie małżeństwo w Wielkiej Brytanii posypały się gromy - mieszkańcom wsi nie spodobało się, że celebryci nie przestrzegają środków bezpieczeństwa, tym samym narażając ich na zarażenie śmiercionośnym patogenem. Od tamtej pory zawstydzona para siedzi zamknięta w willi, gdzie przebywa aktualnie wraz z trójką dzieci (najstarszy z synów, Brooklyn, utknął u dziewczyny w Nowym Jorku).
Jako że David i Victoria muszą przyzwyczaić się do wiejskiego życia, 47-latka i jej o 2 lata młodszy małżonek starają się urozmaicić swoją "szarą" codzienność, organizując rodzinne imprezy i wideo rozmowy ze sławnymi przyjaciółmi. Znany z obsesyjnego dbania o swój wygląd David znalazł sobie inny sposób, aby spożytkować nadmiar wolnego czasu i przy okazji zadbać o swoją imponującą muskulaturę: ojciec czwórki dzieci codziennie wyrusza na jogging, przy okazji racząc fanów motywującymi zdjęciami i filmikami.
W swojej gonitwie za nowymi trendami emerytowany piłkarz postanowił pójść o krok dalej, nieoczekiwanie zasilając szeregi tak zwanych "rzepiarzy".
W czwartek Beckham udostępnił nagranie, na którym biegnie wzdłuż zapierających dech w piersiach pól kwitnącego rzepaku, charakteryzującego się pięknym, żółtym ubarwieniem.
Miło jest wyjść na poranny jogging przed rozpoczęciem nauki w domu, żeby potem wrócić do domu na ciasto cytrynowe. ZNOWU. Co tu dużo mówić, moje dzieci wprost uwielbiają ciasto cytrynowe tatusia - napisał David.
Myślicie, że David zainspirował się zdjęciami naszych polskich "rzepiar"?