Trwa ładowanie...
Przejdź na

David Bowie - "Warszawa"

62
Podziel się:

Warszawa pamięta.

David Bowie w maju 1973 r. był krótko w Warszawie. Wizyta ta zainspirowała go do napisania utworu "Warszawa". Legenda głosi, że Bowie zrobił zakupy na warszawskim Żoliborzu i odwiedził plac Wilsona.

W jednym z wywiadów powiedział: "Próbowałem wyrazić w tym utworze uczucia, jakie towarzyszą ludziom, gdy pragną wolności, czują jej zapach, leżąc w trawie, ale nie mogą po nią sięgnąć".

Warszawa pamięta.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(62)
WYRÓŻNIONE
Zdzisława
9 lat temu
Jedno z moich marzeń odpadło niespełnione- być na jego koncercie..
gość
9 lat temu
Trzeba GENIUSZA, żeby zainspirować się polskim folklorem...
gość
9 lat temu
Umarł król...
gość
9 lat temu
Bardzo dobry muzyk... Niech spoczywa w pokoju. A co do muzyki, to uwielbiam lata 80, zwłaszcza w Anglii.. i brytyjski punk, post-punk...
gość
9 lat temu
tego to nie wiedziałam
NAJNOWSZE KOMENTARZE (62)
Albion Online...
9 lat temu
nice going! Albion Online Gold http://fifa15store.blogcu.com/system-notifications-in-albion-online/20316433
kati
9 lat temu
nie dosc ,ze geniusz to jeszcze piekny...
gość
9 lat temu
Nie wierze ze na pudlu pojawil sie tak inteligentny artykul. Bowie na pudlu... Trzymam kciuki za obrany dobry kurs. Wiecej artykulow o postaciach a nie ludziach
gość
9 lat temu
Szkoda ze nigdy nie zagral koncertu w Polsce. I juz nigdy nie zagra :(
Bowie fan
9 lat temu
Nie legenda, tylko fakty. Bowie sam o tym opowiadał: Wysiadł z pociągu na Dworcu Gdańskim w Warszawie (pociąg jechał zdaje się do Berlina i miał w W-wie dłuższy postój) i po prostu poszedł gdzie go nogi poniosły. Doszedł do placu Wilsona i w księgarni (która już nie istnieje, jakiś bank czy knajpa tam jest) kupił płytę (winylową oczywiście, takie czasy) z polską muzyką ludową. A potem wrócił do swojego pociągu na dworzec. Było szaro i brzydko mimo wiosny, ale 3 dekady później on ciągle pamiętał tamtą chwilę spędzoną na warszawskim Żoliborzu. A w utworze "Warszawa" słychać inspirację słowiańskim folklorem. Wielki artysta, wielki człowiek.
gość
9 lat temu
Sic transit gloria mundi
gość
9 lat temu
Stary p***ł
gość
9 lat temu
Masakra ten utwor psychodela jak ich malo... i nie pierdolcie teraz o wielkim k. Bowie,m bo polowa z was nawet k nie wiedzila kto to teraz trauma na fb i pudelku bo mistrz zmarl... jaka sciema
gość
9 lat temu
ŻAL...
gość
9 lat temu
❤️💔⚡️👼
gość
9 lat temu
To już go debilko nie zobaczysz. Umarł - więc raczej dla ciebie nie "zakoncertuje" A tak na marginesie - co bierzesz, że cię tak długo "czymie" i mocno klepie?
Esa
9 lat temu
Mój mąż wrócił dziś z pracy i powiedział: kurcze a tak chciałem żebyśmy pojechali na jego koncert. Nasz Synek zasypia przy piosenkach Davida Bowie...
sylwia
9 lat temu
nie wiedzialam, ze napisal taki utwor...pierwszy raz go tutaj slysze, piekny wstep, bardzo przejmujacy i dalej polski folklor goralski-zaskakujace polaczenie, niesamowite...dzieki David! R.I.P.
gość
9 lat temu
dla czego?
...
Następna strona