Pierwszy odcinek nowej edycji "Top Model" wywołał spore poruszenie wśród widzów, i nie chodzi tu o zaręczyny. Podczas castingu Dawid Woliński pokusił się o wypowiedź pod adresem jednego z kandydatów: "chcemy zobaczyć gotowy, piękny produkt". Komentarz jurora spotkał się z ostrą krytyką zawodowego modela. Anatol Modzelewski opublikował na Instagramie oświadczenie, w którym to zrugał projektanta i zażądał od niego publicznych przeprosin oraz zadośćuczynienia.
[...] My jesteśmy ludźmi, a nie produktami! Produktami są rzeczy, które reklamujemy, m.in. Pana kolekcje. [...] Żądam, aby w przeciągu 48 godz. od pojawienia się tego posta na platformie Instagram, przeprosił Pan za swoje słowa, [...] oraz wpłacił zadośćuczynienie w wysokości 5 tysięcy złotych na fundację [...] - napisał model.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dawida Woliński skomentował zarzuty modela. Zdaniem projektanta szuka on "taniej sensacji"
Głos w sprawie zabrał również sam zainteresowany, Woliński skomentował poczynania modela. Zdaniem projektanta, Modzelewski nie jest wzburzony jego słowami, tylko próbuje zyskać rozgłos dzięki wywołanemu skandalowi.
To chyba nie wymaga komentarza. Pan Anatol znajduje sobie obiekt afery kilka razy w roku i w nocnych przemyśleniach go atakuje. Pan Anatol to samo robi na lajfach, m.in. o swojej mamie itp. itd. W zaistniałej sytuacji nie skomentuję tego, bo uważam, że nie pisze tego po przemyśleniach, tylko pod wpływem emocji - powiedział w wywiadzie dla Plejady.
Dawid uściślił, co miał na myśli, gdy padły "kontrowersyjne słowa". Projektant zaznaczył, że sam model wielokrotnie ubliżał uczestnikom programu i kierował do nich nieprzyzwoite treści, po czym przytoczył konkretną sytuację.
Chcę zobaczyć gotowy produkt waszej ciężkiej pracy, a nie, że dopiero zaczynacie czy inne półśrodki… Taki był sens mojej wypowiedzi, a interpretacja pana Anatola jest bardzo odbiegająca od mojej intencji. Myślę, że przy kontrowersyjnych wypowiedziach Anatola na różne tematy przemilczę ten atak. Przepraszam, ale staram się nie polemizować z sytuacjami, które mnie nie dotyczą. Tanie sensacje omijam szerokim łukiem. W tzw. międzyczasie pan Anatol obraził większość uczestników [Top Model przyp. red] i modelkę, która brała udział w naszym programie, wypisując niecenzuralne rzeczy do niej i jej agentki, Lucyny Szymańskiej. To utwierdziło mnie w przekonaniu, że Anatol nie szuka zrozumienia czy godności, a taniej sensacji - podsumował.
Myślicie, że model znowu pokusi się o odpowiedź?