Ewelina Flinta zyskała rozpoznawalność 18 la temu za sprawą udziału w programie Idol, w którym zajęła drugie miejsce. Na fali popularności wokalistka wydała album, z którego pochodzi przebój pt. Żałuję. Choć wróżono jej wielką karierę, z czasem słuch o Ewelinie zaginął.
Zobacz: 16 lat temu odbył się finał PIERWSZEJ EDYCJI "IDOLA"! Co się dziś dzieje z uczestnikami?
Flinta rzadko udziela się w mediach, dlatego zaskoczeniem było jej pojawienie się w piątkowym wydaniu Dzień Dobry TVN. Na kanapie śniadaniówki wokalistka opowiadała o projekcie muzycznym pod nazwą "Sounds Like Women", w którym wraz z Renatą Przemyk śpiewa utwór Kochana, wykonywany niegdyś przez Renatę w duecie z Kasią Nosowską.
Projekt powstał z inicjatywy Luizy Staniec, która przed laty napisała tekst do utworu Żałuję.
W związku z tym, że sama miała tragiczne doświadczenia w swoim życiu - mowa tu o przemocy domowej - stworzyła ten projekt, by wesprzeć kobiety i mówić o wszelkiej przemocy domowej, fizycznej, seksualnej i nierównościach, jaki cały czas spotykają kobiety - wyjaśniła Flinta.
Do projektu dołączyły artystki z wielu krajów: Turcji, Francji, Węgier, Gruzji, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii.
To jest czas kobiet, musimy zacząć iść swoją drogą, oddzielić się od patriarchatu, który nami steruje. Wierzę w to, że jeśli coś odmieni ten świat, to będą to działania kobiet - powiedziała piosenkarka.
Do studia Ewelina przyszła ubrana na czarno. Z ciemną stylizacją kontrastowały jej ogniście rude włosy i pomalowane na czerwono usta.
Bardzo się zmieniła?