Grzegorz Hyży medialny debiut zaliczył wiele lat temu w zapomnianym formacie X Factor, gdzie rywalizował o zwycięstwo ze swoją ówczesną żoną, Mają. Niestety żadne z nich ostatecznie nie sięgnęło po główną nagrodę, a ich małżeństwo legło w gruzach. Jednak w ich życiu zawodowym i prywatnym był to swoisty "nowy początek".
Zobacz: Maja Hyży pokazuje kolejne zdjęcie z córką. Dociekliwi fani wypytują: "A gdzie SYNOWIE?"
W lipcu minęło dokładnie pięć lat od dnia, w którym Grzegorz Hyży poślubił Agnieszkę Popielewicz. Choć para budzi zainteresowanie, stara się trzymać swoje prywatne sprawy z dala od mediów. Prezenterka zresztą wiele razy podkreślała, że ona i jej mąż nie mają ambicji, żeby być kolejną "power couple" polskiego show biznesu.
Małżonkowie dość sporadycznie chwalą się też wspólnymi zdjęciami w sieci, a każdy z ich wspólnych postów powoduje lawinę medialnych doniesień. Tak jest i tym razem -  Agnieszka Hyży postanowiła opublikować pamiątkę ze wspólnie spędzonych chwil. Okazuje się, że w wolnym czasie para lubi spędzać wieczory, oglądając seriale i grając w szachy.
Gambit i jego królowa. Po prawie siedmiu latach we wspólnym biegu... Od marca na dywanie. Od prawie roku pierwsze wspólne zdjęcie, trochę nas mniej i w prasie i na Instagramie. Tak bardziej poważnie, dla nas, przy naszych wcześniejszych zajętościach zawodowych, to nowość, ale są też tego ogromne plusy w postaci serialowych maratonów ("Gambit królowej", kto widział?). Król Nocy nie na scenie, ale szachownicy uczę się, skupiam, zapalam świeczki, bardzo się staram i na razie... przegrywam - napisała prezenterka.
W komentarzach momentalnie zaroiło się od wyrazów sympatii, a część fanów pary odetchnęła z ulgą. Agnieszka i Grzegorz nie byli bowiem razem widywani od miesięcy, co jedynie podsycało różne plotki na temat ich relacji. Obserwujących cieszy więc fakt, że u nich najwyraźniej wszystko w porządku.
Sympatyczni?