Małgorzata Rozenek długo starała się, by spełnić swoje marzenie i urodzić dziecko Radosławowi Majdanowi. Radosny czas oczekiwania na trzeciego potomka został jednak zmącony przez pandemię koronawirusa, która przegnała celebrytkę i jej rodzinę do luksusowego ośrodka nad polskim morzem.
Gosia nie ukrywa, że ma sporo obaw związanych z koniecznością porodu w czasach epidemii, do tego co chwila musi mierzyć się z "radami" troskliwych internautów, którzy wytykają jej nadmierną ekspozycję na słońce czy harce po plaży bez maseczki ochronnej.
Mimo wielu niedogodności Małgosia stara się jednak zachować pozytywne nastawienie do świata i to samo próbuje zasiać w swoich fanach. Wszystko to, oczywiście, przy pomocy zdjęć publikowanych na Instagramie. W niedzielny wieczór celebrytka uraczyła obserwujących selfie z wyeksponowanym dekoltem. Na drugiej fotografii uwieczniła za to fragment nachylającej się nad nią twarzy męża. Całość okrasiła "motywacyjnym" wpisem:
Mam nadzieję, że miło spędziliście niedzielę 😘 ☀️ Według badań: pozytywne nastawienie do życia wzmacnia naszą odporność 💪.
Internauci docenili jej przekaz, jednak spora ich część skupiła się na rzęsach celebrytki. Gosia niedawno deklarowała, że na czas kwarantanny zrezygnuje z ich przedłużania, ale na nowym zdjęciu "firanka" nad powieką magicznie wróciła.
Rzęsy zrobione. Czyżby był złamany zakaz?
Rzęsy zrobione, włosy też. Pewnie podziemie kosmetyczne działa - pisali, podczas gdy inni zastanawiali się, czy to przypadkiem nie archiwalna fotografia.
Nastawiła Was optymistycznie?