Anna Dereszowska miała 9 lat, kiedy jej mama zmarła na raka jajnika. W wywiadach aktorka opowiadała, jak bardzo przeżyli z bratem jej odejście. Dagmara Dereszowska miała 47 lat. Teraz Anna postanowiła wykorzystać swoją popularność i pomóc organizacji, która zajmuje się walką z rakiem szyjki macicy - została ambasadorką Ogólnopolskiej Organizacji Kwiat Kobiecości.
- Moja mama zmarła na raka jajnika. To jest potwornie trudny do wyleczenia nowotwór. Często bywa bardzo złośliwy. Bardzo późno daje objawy jednoznaczne. Na początku są wzdęcia, zgaga, utrata wagi, małe łaknienie - wymienia aktorka.
My, kobiety, najczęściej jak tracimy wagę, to nawet się troszkę cieszymy. Tak było z moją mamą. Mama straciła parę kilogramów i bardzo się cieszyła. Nikomu nie przeszło przez myśl, że to może być ta straszna choroba. Tata jest ginekologiem, mama była lekarzem. Mama zmarła 25 lat temu.
_
_
_
_
_
_
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news