"Pandora Gate", czyli największa afera na polskim YouTube, odbija się coraz większym echem, a zamieszani w nią influencerzy zaczynają ponosić pierwsze konsekwencje. Marcin Dubiel traci followersów, a marki kosmetyczne i drogerie wycofały się ze sprzedawania kosmetyków z wizerunkami gwiazdek Teamu X (tu poszło nie o samą aferę pedofilską, a prześwietlenie nasyconego seksem i wulgaryzmami contentu influencerek).
Kolejna drama wśród influencerów
Po nosie dostała też Lexy Chaplin. 24-latka uważana za jedną z największych gwiazd na Instagramie jest łączona z "Pandora Gate" z uwagi na to, że to właśnie Stuu pomógł jej się wybić. W tzw. międzyczasie była też dziewczyną Marcina Dubiela. Co prawda nie ma dowodów na to, że Lexy wiedziała o mrocznej przeszłości Stuu, ale jej wizerunek i tak został mocno nadszarpnięty. To poskutkowało zerwaniem współpracy z firmą Deynn.
Chaplin zabrała już głos w tej sprawie, jasno dając do zrozumienia, że "nie będzie płakać".
Sama od jakiegoś czasu chciałam zakończyć tę współpracę. A te "informacje", które się pojawiają, są niczym nie potwierdzone - napisała na specjalnym kanale nadawczym dla fanów.
Deynn i Lexy Chaplin nie są już koleżankami?
Lexy też szpilę Deynn, dodając, że zwolnienie jej jest "dobrym ruchem wizerunkowym" po ostatniej wpadce marki. Przypomnijmy, że Marita przekonuje iż jej suplementy poprawiają koncentrację i pamięć, co zostało obśmiane przez internautów.
Influencerka nie pozostała dłużna swojej młodszej koleżance (?) i również odniosła się do jej oświadczenia. Z jej komentarza wieje chłodem.
Jestem w szoku, jestem zawiedziona i jakby nie było, jest mi bardzo przykro, że widzę takie stanowisko i komentarz w tej sytuacji, ale to tylko pokazuje stosunek Lexy do współpracy od samego początku, co zresztą większość z was obserwowało i dawało mi odczuć [...] Życzę powodzenia zarówno Lexy, jak i nowym firmom, które zdecydują się kiedyś na współpracę - napisała Deynn na Stories.
Myślicie, że to dopiero początek końca współprac Chaplin?