Wersow i jej chłopak Friz to w tej chwili "najgorętsze nazwiska" polskiego YouTube'a. Wraz ze swoją "Ekipą" mieszkają w podkrakowskiej posiadłości i codziennie nagrywają filmiki, które oglądają miliony nastolatków. Idole młodego pokolenia dotychczas unikali wizerunkowych wpadek. Namawiali swoich pełnoletnich odbiorców do głosowania w wyborach, mówią też młodocianym fanom o tym, jak ważna jest przyjaźń, otwartość i tolerancja. Niestety, wygląda na to, że teraz czeka ich pierwszy kryzys. "Ekipa" planowała wybrać się na miesiąc do Los Angeles, by tam tworzyć "content". Influencerzy nie dowołali swojej podróży pomimo panującej pandemii i załapali się na dosłownie ostatni lot z Polski do USA, o czym z przejęciem opowiadali na Instagramie.
Postawa youtuberów nie spodobała się Deynn. Celebrytka sama kilkukrotnie podkreślała, że ze względu na koronawirusa odwołała swój bajecznie drogi wyjazd na Malediwy, na którym miała świętować drugą rocznicę ślubu z Majewskim. Patrząc z niesmakiem na poczynania młodszej koleżanki Wersow, postanowiła pouczyć ją zamieszczając komentarz na Instagramie.
Tego nie popieram. Werka ja rozumiem wszystko, ale my osoby publiczne w takich sytuacjach powinniśmy świecić przykładem. Stany mieliście w planach długo, okej my też mieliśmy wyjazd, inne osoby publiczne także miały wyjazdy, nasi obserwatorzy też mieli zaplanowane wyjazdy życia, na które odkładali długo. Kurczę, ogląda was młodzież z całej Polski. Takie z***biste filmy tworzycie w domu… Co do całej sytuacji to pamiętajcie, że w tym przypadku wirus nie jest wypisany na twarzy i nie znamy dnia ani godziny kiedy możemy go złapać!!! Uwielbiam was, jesteście fajną ekipą, ale uważam, że powinniście to bardziej przemyśleć. Mimo wszystko uważajcie na siebie do cholery, bo sytuacja nie jest zła tylko w Europie!
Zobacz też: Dramat Deynn: Musi wychodzić z psem NA DACH, bo na ulicy wszyscy chcą sobie z nią robić zdjęcia!
Wersow nie odniosła się do słów Deynn i zablokowała możliwość komentowania pod najnowszym zdjęciem zrobionym w USA.