Minione miesiące były dla Deynn i Majewskiego niezwykle ciężkie. Daniel wyprowadził się z ich wspólnego domu, a Marita opowiadała na Instagramie o tym, że jej życie zaczęło się walić. Z czasem zakochani ujawnili, że przechodzą przez kryzys i nie spędzają ze sobą czasu.
Na chwilę przed nowym rokiem influencer ponownie zamieszkał z żoną i w końcu wyjaśnili, że mieli spore problemy z komunikacją. Para zdecydowała się udać na terapię małżeńską. Deynn opowiedziała o niej w najnowszym poście na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Deynn otwiera się na temat terapii małżeńskiej
Deynn i Majewski na przestrzeni minionych miesięcy raczej unikali publikowania wspólnych zdjęć. Powoli wracają do codzienności i układają sobie na nowo życie na terapii, o czym informują fanów na Instagramie. Influencerka w najnowszym poście na Instagramie wyznała, że jeszcze kilka lat temu nie spodziewała się, że wraz z ukochanym będą musieli skorzystać z pomocy specjalisty.
Czasami wydaje ci się, że masz wszystko poukładane i wszystko jest pewne, lecz życie pisze różne scenariusze. Nasz przypadek już poniekąd znacie. Znamy się 9 lat, jesteśmy parą od 8 lat, a małżeństwem od 6 lat. Gdyby kiedyś ktoś mi powiedział, że po takim stażu będziemy chodzić na terapię małżeńską, kazałabym się puknąć w głowę - pisała Deynn na Instagramie.
Deynn i Majewski na przestrzeni minionych dziewięciu lat przeszli wiele. Niezwykle bolesnym był fakt, że znacznie się od siebie oddalili, niemal jakby nigdy się nie znali. Obecnie pracują nad naprawieniem tego, co ich łączy.
Przeżyliśmy razem wszystko, co tylko możliwe. Były piękne chwile, były bolesne upadki, były dramy, ale zawsze w tym wszystkim byliśmy razem. Na przestrzeni ostatnich miesięcy coś zaczęło się psuć, zaczęliśmy się oddalać, zaczynaliśmy być dla siebie obcy. Tragiczne chwile zostawiły rysę na zdrowiu psychicznym i fizycznym. Chciałabym je wymazać z pamięci, lecz żyję z nadzieją, że i tym razem wyciągniemy lekcje, będziemy silniejsi i jeszcze bardziej się do siebie zbliżymy. Tymczasem pozdrawiamy z terapii, naprawiajcie jeśli iskierka w tunelu jeszcze się tli, bo najgorsze to nie spróbować - dodała.