Deynn dzielnie utrzymuje się w gronie najpopularniejszych rodzimych influencerek. Celebrytka ochoczo dzieli się z pokaźną grupą fanów kulisami codzienności, w której nie brakuje luksusu. Przypomnijmy, że kilkanaście miesięcy temu Marita stała się szczęśliwą posiadaczką "samochodu marzeń" wartego milion złotych, a zakup fury zbiegł się w czasie z przeprowadzką do ogromnej willi. Nie obeszło się też bez lotów prywatnym odrzutowcem, za które Majewska oberwała od internautów.
ZOBACZ: Deynn żali się na HEJT po pochwaleniu się lotem prywatnym odrzutowcem: "Skasowałam zdjęcie Z PANIKI"
Bajecznie drogie zakupy i pełen przepychu styl życia są możliwe dzięki biznesom, które prężnie rozwija przedsiębiorcza Deynn prężnie rozwija. 31-latka, poza dochodową działalnością influencerską, zajmuje się prowadzeniem dwóch firm. Celebrytka sprzedaje m.in. hybrydowe lakiery do paznokci oraz suplementy diety, które ochoczo promuje jej ukochany, prawiąc przy okazji, że nie stosuje filtrów SPF, bo... "to złe". Tymczasem, Daniel i Marita już spieszą się z kolejnymi reklamami, gdyż na rynek wszedł właśnie nowy produkt sygnowany nazwiskiem Deynn.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Deynn wprowadza na rynek własny napój energetyzujący. Celebrytka twierdzi, że poprawia pamięć
Asortyment internetowego sklepu Deynn został wzbogacony o... napój energetyzujący. Wyraźnie podekscytowana celebrytka ogłosiła premierę produktu na Instagramie, niemal podskakując ze szczęścia.
Jakiś czas temu na lajwie mówiłam, że zbliża się wielkimi krokami premiera produktu (...), który jest dla mnie mega ważny, który przez 14 miesięcy był dopracowany do perfekcji. Wiecie, że ja pod względem biznesowym jestem p**rdolnięta i wszystko musi być zrobione na jak najwyższym poziomie - tłumaczyła podekscytowana Deynn.
Po trzymającym w napięciu wstępie influencerka pokazała wreszcie nowy produkt, nie mogąc nacieszyć się widokiem puszki energetyka. Następnie dokonała przed kamerą testu smaku, delektując się specyfikiem o czerwonym kolorze. Dość zaskakujące okazały się słowa Deynn na temat rzekomych właściwości napoju, który według niej "poprawia skupienie, koncentrację i pamięć", a wszystko ponoć za sprawą ekstraktu z aronii.
Żebyście nie myśleli, że jest to kolejny energol, który jest na każdej stacji (...). Jest to napój energetyczny, pobudzający, wspomagający skupienie i pamięć. Są tu same dobroci (...). Naprawdę, jaram się w ch**, ja to będę pić na potęgę - zachwycała się Marita.
Internauci krytycznie o sposobie, w jaki Deynn reklamuje energetyki
Zdaje się, że spora część internautów nie jest zachwycona sposobem, w jaki Deynn reklamuje sygnowane własnym nazwiskiem energetyki. Świadczą o tym chociażby komentarze na facebookowej grupie "CSI: Hydepark".
Kompletnie nie rozumiem jej ruchów biznesowych, chyba uczy się od męża; Ciekawe, czy wyjdzie taka sama lipa jak z hybrydami i czy te energetyki to takie samo cudo jak jej shoty. Niech jej się wiedzie i niech zarabia, ale bardzo nie lubię dorabiania takiego p**rdololo; Jestem osobą uzależnioną i gadanie o poprawie pamięci jest wręcz karygodne; Myślę, że gorsze od wypuszczenia energetyków jest dopisywanie tej całej ideologii. To tak jakby reklamować alko, że działa odkażająco, rozluźniająco i nasennie - komentowali internauci.
Kilka dni temu media obiegła informacja, że od 2024 roku napoje energetyzujące będą mogły kupować tylko pełnoletnie osoby. Deynn wybrała idealny moment na rozpoczęcie sprzedaży swojego produktu?