Relacje między uczestnikami Warsaw Shore nie należały do najłatwiejszych. Przekonała się o tym Ania "Duża", która nierzadko była źle oceniana przez swoje koleżanki z show. Dziewczyna nie przejmuje się tym wybitnie i uważa, że jest to dość naturalne:
To pytanie pojawia się bardzo często, w każdym wywiadzie - mówi. Za każdym razem odpowiadam tak samo: my po prostu jesteśmy inne. Ludzie często krytykowali mnie, że mam za duże mniemanie o sobie, ale naprawdę tak jest, że dziewczyny są specyficzne. Mają swój sposób bycia, który mi nie odpowiada. Szanowałam je w pierwszym sezonie, ale potem mój stosunek do nich się zmienił.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.