Od kilku dni brytyjskie media nie piszą o niczym innym niż o problemach zdrowotnych króla Karola III. W poniedziałek Pałac Buckingham poinformował o tym, że monarcha zmaga się z nowotworem.
W obliczu przykrych wieści odwiedzić chorującego króla zdecydował się sam książę Harry. Młodszy syn Karola przybył do ojczyzny w miniony wtorek. Zaliczył z ojcem trwające zaledwie 45 minut spotkanie, a po niespełna dobie siedział już w samolocie do Kalifornii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podczas krótkiego pobytu w Wielkiej Brytanii mąż Meghan Markle nie spotkał się z bratem. Choć według zagranicznych tabloidów chciał być dla niego "oparciem", William zdawał się być wyjątkowo zajęty.
Książę William nie spotkał się z księciem Harrym. Wiadomo dlaczego
Jak donosi "The Sun" następca tronu nawet nie brał pod uwagę tego, że zobaczy się z młodszym bratem. Wszystko ponoć przez podejście Harry'ego, który jak dotąd nie wyraził skruchy po tym, jak wielokrotnie oczernił swoją rodzinę.
William ani przez sekundę nie rozważał możliwości spotkania z bratem, biorąc pod uwagę, że Harry nie podjął żadnej próby zadośćuczynienia za lata bólu. (...) William będzie potrzebował czegoś więcej niż zwykłych przeprosin, aby rozważyć odwilż w stosunkach. Aby doszło do przebaczenia zdrady Harry'ego, konieczne będzie uznanie przez niego ogromnej krzywdy, jaką wyrządził - wskazuje tabloid.
Królewska ekspertka opisuje relacje księcia Williama i księcia Harry'ego. Przyszły król ma do brata żal
Głos zabrała także Ingrid Seward. Redaktor naczelna "Majesty Magazine" również twierdzi, że William żywi względem brata olbrzymią urazę. Ataki Harry'ego "dogłębnie zraniły" przyszłego króla, w związku z czym nie może on "po prostu udawać, że nic się nie wydarzyło".
(...) William jest zdenerwowany, że Harry po raz kolejny zdecydował się potraktować wizytę u ojca jak szansę na poprawę PR-u. Nie jest on absolutnie zainteresowany rozmową z Harrym, dopóki nie zachowa się jak dżentelmen i nie przeprosi za lata obelg, które kierował pod adresem jego i jego żony - przekonuje i kontynuuje:
W głębi duszy musi być wściekły, wiedząc, że przez te wszystkie lata wspierał Harry'ego, a ten w momencie, gdy 75-letni ojciec i jego żona są chorzy, jedyne, o czym myśli to, by wykorzystać okazję i się z nim spotkać - twierdzi królewska ekspertka, podsumowując, że zachowanie Harry'ego w zasadzie nie jest niczym nowym.
Harry myśli o sobie, zamiast spojrzeć na wszystko w szerszej perspektywie. William zawsze był doskonałym starszym bratem. Zawsze długo i intensywnie myślał o wszystkim, zanim powziął działanie, i zwykle zachowywał spokój, podczas gdy Harry zawsze był impulsywny. I nadal wydaje się, że tak jest.
Myślicie, że William w końcu doczeka się przeprosin?