O Kjersti Flaa zrobiło się głośno za sprawą wywiadu z Blake Lively. Norweska reporterka została karygodnie potraktowana przez aktorkę, co ujawniła dopiero po latach. Wówczas na gwiazdę spadła ogromna krytyka. Okazuje się, że nie była to jedyna trudna rozmowa, którą miała okazję przeprowadzić zajmująca się show-biznesem Kjersti.
W 2012 roku Kjersti Flaa przeprowadziła wywiad z Anne Hathaway. Miało to miejsce podczas promocji "Les Misérables". Po latach rozmowa wróciła na tapet. Reporterka postanowiła opowiedzieć o swoich przeżyciach z gwiazdą, która miała ją lekceważyć podczas spotkania. Gdy Kjersti nawziązując do musicalu zasugerowała aktorce, że ta może odpowiadać śpiewając, Anne stanowczo stwierdziła, że nie zamierza tego robić.
Dziennikarka próbowała również podpytać o pierwsze zauroczenie i miłość, jednak Anne nie była zbyt rozmowna i odpowiadała zdawkowo. Fragmenty tego wywiadu po ponad 10 latach pojawiły się w sieci za sprawą autorki rozmowy. Wywołało to sporą sensację i film natychmiast stał się viralem w social mediach. Oczywiście internauci nie szczędzili także gorzkich słów pod adresem gwiazdy, szczególnie że inni bohaterowie filmu, którzy również rozmawiali z dziennikarką nie stwarzali żadnych problemów.
Anne Hathaway przeprasza za swoje zachowanie
Nagranie niezadowolonej z wywiadu dziennikarki trafiło do samej zainteresowanej. Anne postanowiła skontaktować się z rozmówczynią, aby przeprosić oraz wytłumaczyć swoje niestosowne zachowanie sprzed lat. Na opublikowanym w social mediach filmie dziennikarka wyznała, że zaskoczyło ją zachowanie gwiazdy. Nie ukrywała, że była również wdzięczna za miłą wiadomość od Hathaway.
Muszę przyznać, że byłam w szoku. (...) Nie spodziewałam się, że w ogóle się do mnie odezwie. Myślałam, że ona nigdy nie zobaczy tego nagrania, ale zrobiła to. Zrobiła coś naprawdę niesamowitego - stwierdziła.
ZOBACZ TAKŻE: Fani OBURZENI zachowaniem Anne Hathaway. Stare nagranie obiegło sieć. "Niesympatyczny narcyz" (WIDEO)
Anne Hathaway po ponad 10 latach opowiedziała dziennikarce o ciężkich chwilach, które wówczas przechodziła, tłumacząc swoje zachowanie. Panie nie tylko wybaczyły sobie sytuację sprzed lat, ale także ugadały się na wspólną rozmowę przy okazji nowego filmu aktorki.
To była bardzo osobista wiadomość i uznałyśmy, że nie zdradzę szczegółów jej treści, ale chciałam opowiedzieć wam o tym, co zrobiła, bo uznałam, że to po prostu niesamowite. Mam tak wielki szacunek dla ludzi, którzy przyznają się do swoich błędów i mówią, że im przykro. Przepraszam to takie potężne słowo - wyznała dziennikarka.