Katy Perry jest w zaawansowanej ciąży, ale wcale nie zwalnia z pracą. Piosenkarka intensywnie promuje nowy singiel "Daisies", który zwiastuje jej kolejny krążek. Gwiazda zaśpiewała nawet w finale "American Idol". Ze względu na "koronawarunki" występ i przygotowania do niego były wyjątkowe. Katy nie mogli towarzyszyć tancerze, ale producenci zadbali o odpowiednią oprawę wizualną show, wykorzystując dobrodziejstwa technologii i korzystając z "rzeczywistości rozszerzonej".
Katy nie gwiazdorzyła i stwierdziła nawet, że samodzielne malowanie się przed występem i dobieranie stylizacji sprawia jej frajdę.
Przypomina mi to początki mojej kariery, kiedy sama musiałam wszystko to robić. (…) I cieszę się, że tak było, bo teraz przynajmniej wiem, co robić - śmiała się.
Zobacz też: Nienarodzona córka Katy Perry pokazała jej ŚRODKOWY PALEC podczas badania USG... (WIDEO)
Ostatnio paparazzi spotkali piosenkarkę na ulicach Los Angeles. Tak się złożyło, że sfotografowali moment, w którym 35-letnia wokalistka wręcza bezdomnemu 20 dolarów. Później Katy miała pokazać mu krzepiący gest "kciuka go góry". Warto zauważyć, że Perry wyciągnęła rękę do obcego mężczyzny, choć nie miała na sobie rękawiczek ochronnych.
Myślicie, że ciężarna gwiazda podejmuje należyte środki ostrożności w czasie pandemii?