Dawid Podsiadło zawsze zdawał się być bardzo pozytywnie nastawionym do życia chłopakiem ze zdrowym dystansem do show biznesu. Pomimo skutecznego unikania skandali, muzyk nie może narzekać na brak zainteresowania swoją twórczością, co stanowi jedynie o popularności muzyki, którą produkuje. Jednak nawet w swoim napiętym grafiku artysta jest w stanie znaleźć odrobinę czasu dla swoich znajomych. W ostatni wtorek Dawid został przyłapany na lunchu ze swoim kolegą. Towarzysz piosenkarza postanowił nie zamawiać dla siebie dania, jednak zauważywszy smakowite kąski na gwiazdorskim talerzu, nie mógł wręcz powstrzymać się przed spróbowaniem. Na szczęście dobre serce Dawida pozwoliło nurkować koledze w swoim obiedzie nawet kilka razy.
Chcielibyście mieć tak uczynnego druha?