Dorota Rabczewska lubi chwalić się swoimi zawodowymi sukcesami i luksusowym życiem. W ostatnim wywiadzie zapewniała, że na wszystko zarobiła sama, bez pomocy narzeczonych i mężów, z którymi później już tylko się procesowała.
Kilka dni temu Doda gościła w programie Superstacji Polska w kawałkach. Celebrytka podkreśliła, że sama produkuje swoje płyty, trasy koncertowe oraz DVD z występów. Gospodarz programu, Grzegorz Jankowski, przypomniał Dodzie, że w 2008 roku jej wizerunek był wart prawie 90 milionów złotych. Rabczewska przyznała, że jest artystką i nie zwraca uwagi na pieniądze. Dodała, że nie zarabia jedynie na pracy w show biznesie. Celebrytka podkreśliła, że jest bizneswoman i swój majątek pomnaża inwestując w nieruchomości:
Nie wiem, czy zarobiłam 90 milionów złotych, nie mierzę się miarą pieniądza. Może dlatego, że te pieniądze mnie lubią, ciągną do mnie. Staram się mnożyć mój majątek, jestem dobrą bizneswoman. Mam swoje inwestycje poza show biznesem. Mam słabość do nieruchomości, skupuję różne.
_**Nie palę, piję okazjonalnie. Prowadzę się zdrowo**_ - zapewnia. Śpię 10 godzin dziennie. Nigdy nikt mi nie zrobił zdjęcia, jak jestem pijana pod klubem.