Dorota Rabczewska od wielu lat wspiera akcje charytatywne. Ostatnio zaangażowała się w zbiórkę pomocy dla ciężko chorego chłopca. Aby wesprzeć finansowo rodzinę, Rabczewska wystawiła na licytację samochód, którym przyjechała, świętując 33. urodziny. Aukcję charytatywną wygrał mężczyzna, który nie zamierzał zapłacić za licytowane auto.
Zobacz: Doda o licytacji dla chorego 2,5 letniego Fabianka: "Wygrał oszust. Bez skrupułów zadrwił z nadziei"
Auto trafiło więc na aukcję po raz kolejny. To Daweoo Matiz, który został wystylizowany na słynnego kota z Alicji w Krainie Czarów. Tym razem zwycięzca licytacji oprócz kupna samochodu będzie miał możliwość przejażdżki z Dodą.
Jeździłam nim, ale tylko na dachu. Postanowiłam oddać na licytację to auto wraz z możliwością przejażdżki ze mną sam na sam. Zysk zostanie przeznaczony na pomoc dla 2,5-letniego chłopca, który choruje na zanik mięśni. Samochód pojawił się na moje 33 urodziny, chciałam przejść magiczną granicę, wymyśliłam sobie, że będę Dodą w Krainie Czarów. Chciałam znaleźć samochód, który będzie mi pasował pod twarz kota. Bardzo prosimy wszystkich fanów auta i mnie o licytację.
Zobacz też: Doda ZOSTAŁA OSZUKANA na aukcji charytatywnej! "W słuchawce usłyszałam śmiech psychopaty"
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news