Na ubiegłotygodniowym koncercie w Krynicy Morskiej Dodzie puściły nerwy. Jej kostium miał widowiskowo świecić przez całą piosenkę, ale niespodziewanie coś się zepsuło i zamierzony efekt mógł okazać się klapą. Doda zareagowała na to soczystym przekleństwem...
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.