Nadchodząca jesień będzie dla Dody bardzo pracowita: piosenkarka nagrywa właśnie nowy singiel, którym chce promować film Patryka Vegi Pitbull. Niebezpieczne kobiety, planuje także podbić rynek Europy Zachodniej. Wiadomo już, że nowy teledysk Rabczewskiej będzie równie kontrowersyjny, co poprzednie. Przypomnijmy: TYLKO U NAS: Doda kręci nowy teledysk, mamy zdjęcia z planu!
Nowy klip Doroty będzie zawierał także sceny kręcone... w zbożu. Piosenkarka nie chce na razie ujawniać, jak połączy sceny w plenerze z pozowaniem z zakrwawionym trupem, ale w rozmowie z nami tłumaczy wszystko rock'n'rollową duszą, która nareszcie pozwala jej na realizację marzeń:
Trochę się czuję jak człowiek, który się tłamsił w swojej starej płci, a teraz może ją zmienić i nareszcie być sobą - wyjaśnia Dorota. Wychowałam się na muzycy rock'n'rollowej i taką muzykę najbardziej lubię i kocham, czuję się w niej idealnie. Od momentu, w którym spojrzałam w oczy mojemu idolowi Slashowi, wiedziałam, że nie wrócę do popu!
Żałujecie?